Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

__marcin__

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez __marcin__

  1. Nie chodzi mi o to, że dylatacja dalej ma jakkolwiek uzdrawiać. Wspominając o niej miałem na myśli to, że "kawałek dalej jest miejsce, które pracuje". I teraz: pracujące miejsce na pęknięciu jest złe, a pracujące miejsce na dylatacji jest ok. No ale przyjmuje do wiadomości, że lepiej byłoby to naprawić. Czy po naprawie, należy zrobić teraz brakującą*"sztuczną" dylatację w drzwiach? Nie rozumiem natomiast pytania o podkład. Mam zrobioną tylko wylewkę betonową, ale to chyba nie o to było pytanie.
  2. Cześć, zdecydowałem się na ułożenie desek trójwarstwowych na podłodze z ogrzewaniem podłogowym. Mamy salon, który przechodzi w przedpokój, a z niego są drzwi do pokoju. Pomiędzy tym pokojem, a przedpokojem nie mamy niestety dylatacji, zatem w tym miejscu pękło (rysa mniej niż 50cm). Całość chcemy w tej samej desce, najlepiej w jednym kawałku bez łączeń. Zaprosiliśmy do wyceny dwie firmy i dostaliśmy sprzeczne informacje. 1. Pierwsza firma uważa, że to pęknięcie to nic, że całość ułożą na flizelinie i będzie dobrze. 2. Druga firma wręcz przeciwnie, to pęknięcie to dla nich uniemożliwienie pracy do momentu naprawy. Naprawa pęknięcia wydaje się być sensowna dla osoby z brakiem doświadczenia, do momentu, gdy nie uzmysłowi sobie, że kawałek dalej jest dylatacja, która ma kilka mm szerokości. Zaznaczam z góry, że nie chodzi o koszt naprawy takiego betonu, bo to dość proste i tanie. Bardziej chodzi mi o weryfikację firm. Wydaje mi się, że obie firmy nie mogą mieć racji. Czy jest ktoś w stanie doradzić lub wskazać miejsce ze źródłem informacji o takich pęknięciach?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...