Bocianek2017
Użytkownicy-
Liczba zawartości
25 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
Bocianek2017's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Czy da się w ciągu roku wybudować dom?
Bocianek2017 odpowiedział Pilniks → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Jeśli nie będziesz oglądał każdej złotówki to dasz radę. My z mężem wybudowaliśmy dom i wprowadziliśmy się po 11 m-cach. Popełniliśmy sporo błędów ale ogólnie jesteśmy zadowoleni -
Z tym ułożeniem na sznurku chodziło mi o to, że między deskowaniem a wełna też jest sznurek.
-
Czyli w zasadzie teraz pozostaje nam dokończenie tynków (jutro), osuszanie ich (tynkarze mówią, że przy takiej pogodzie na plusie nie mamy grzać za mocno bo tynki za szybko wyschną i popękają), wietrzenie w miarę możliwości, i osuszanie osuszaczem. Następnie po uzyskaniu wilgotności 40-50% w domu dokończyc ocieplenie dachu (dołożenie drugiej warstwy wełny, plus folia), następnie ułożyć K-G, dopiero gładź, malowanie, podłogi.. dach jest raczej dobrze wentylowany, wełna jest ułożona na sznurku, narazie jest jedna warstwa, jest wykonane pełne deskowanie i położona membrana (nie wiem dlaczego membrana a nie papa, ale z tego co zdarzylam się zorientować jest paroprzepuszczalna więc chyba w naszym przypadku działa to na naszą korzyść? No i dach pokryty dachówką ceramiczną. Nie ma ocieplenia zewnętrznego (z tym chcemy poczekać całe lato)? To chyba tyle.
-
Wiemy, ale nie mamy gdzie mieszkać. Jest to forum budowlane więc nie będę się w ten temat zagłębiać. Bardzo proszę o porady JAK ZMINIMALIZOWAĆ STRATY, CO MOZNA ZROBIĆ NAJPRĘDZEJ A Z CZYM KONIECZNIE POCZEKAĆ. Najbardziej zależy nam na ocaleniu dachu i konstrukcji.
-
Takie życie. Będziemy naprawiać. Zresztą teraz myślę, że poczekamy ten miesiąc i niech sobie wszystko schnie, nie żałujemy na ogrzewanie, mamy osuszacz, wietrzymy. Narazie nie ma też drugiej warstwy wełny więc izolacji też super nie ma, mam nadzieję że nie zgnijemy
-
Tak, sprawy rodzinne zmusiły nas do szybkiej wyprowadzki, a że jestem w 8 m-cu ciąży i mam jeszcze 3 letnie dziecko słyszę same odmowy wynajmu mieszkania, nikogo nie interesuje, że mamy pracę, budujemy dom itp. jak ktoś widzi ciążowy brzuszek to nagle mieszkanie nie jest już na wynajem
-
Tak właśnie teraz zrobimy, ale żeby nie czekać miesiąca bezproduktywnie czy można kłaść kafle na podłogach? Czy też trzeba czekać aż tynki wyschną? I czy robiąc to przed położeniem gładzi będziemy mieli później duży problem?
-
Gładź możemy narazie odpuścic, ale i tak zostaje jeszcze problem płyt K-G na poddaszu, kiedy można je montować? Stelaż już jest. Kiedy będzie na tyle bezpiecznie żeby nie chłonęły wilgoci z tynków? Nasz wykonczeniowiec doradził nam żeby narazie nie kłaść folii na wełnę bo będzie jeszcze gorzej, poczekać aż tynki przeschną, wtedy położyć folie, druga warstwę wełny i można kłaść K-G?
-
Zobaczymy co z tego będzie, zależy nam na jak najszybszym wykończeniu domu więc musimy kontynuować pracę, oby szkody nie były zbyt kosztowne. Dziś tynkarze dokończyli resztę ścian na poddaszu... Powiedzcie po jakim czasie można cekolowac te tynki?
-
Mamy już kominek z rozprowadzeniem ciepła po pokojach (tak tak wiem, że od dupy strony, ale u nas wszystko jest na odwrót, nie jest jeszcze wykończony ale swoje zadanie spełnia, poza tym tak jak już pisałam jest w salonie antresola, kominek pod nią i naprawde ładnie ogrzewa górę nawet bez pompy, wczoraj temp od samego kominka to 16 stopni, tynkarze dziś stwierdzili, że aż za ciepło było jak przyszli rano) pozostaje robić i modlić się żeby mróz nie przyszedł za szybko. Zresztą mąż i tak stwierdzili, że przecież cały tynk nie odpadnie
-
Super pomysl z tym piaskiem, akurat został nam po wylewkach "w gratisie". Na budowie jesteśmy codziennie, (2,3 razy ) grzejemy, wietrzymy i przestawiamy osuszacz bo na poddaszu jest już otynkowana łazienka i jeden pokój, (nie mamy ścianek kolankowych, tylko w łazience kawalek, ale ma być ocieplona wełna i obudowana płytą) narazie wilgoci nie ma albo nie potrafię sprawdzić? Dotykam wełnę, okna i są suche to chyba dobrze? A jak nie położymy tej folii na wełnę to będzie bardzo źle? Nie pamiętam czy wcześniej już pisałam ale mamy wełnę położoną na sznurkowaniu, nie mamy też jeszcze podbitki i między tą wełną a deskowaniem jest wentylacja, czy to coś pomoże?
-
No niestety, podjęliśmy z mężem decyzję, że tynkujemy. Na razie temp są na plusie i tak ma być podobno cały styczeń (budujemy pod Gdańskiem). Mrozu boimy się bardzo ale czekać do wiosny nie chcemy. Najwyżej poniesiemy jakieś konsekwencje i będziemy naprawiać. Dziś "obmacalam" dobrze, wełnę (nie ma jeszcze folii, a wełna na sznurkowaniu więc i między wełna a deskami tez pomacalam) i wszędzie sucho. Jak ktoś ma pomysł żeby ewentualne straty były jak najmniejsze to chętnie przeczytam.
-
Musieliśmy najpierw zrobić wylewki ponieważ było położone ogrzewanie podłogowe (musiało być najpierw zrobione, był to jedyny termin hydraulików), KB nie miał nic przeciwko, po wylewkach wilgoci narazie nie widać, wełna jest sucha, okna suche, zresztą jak były robione wylewki to dach nie był jeszcze dobrze uszczelniony wełną, gdzie nie gdzie wiało i hulało, więc o wilgoć narazie się nie martwimy. Gorzej pewnie będzie po tynkach, tym bardziej, że dach już bardziej szczelny. Czyli radzicie wstrzymanie tynkowania (pomimo dobrego ogrzewania i osuszacza) w zimie? Troche wydaje mi się teraz to bez sensu, przymrozki są i wiosną a do lata czekać na pewno nie będziemy. Dzięki za porady, niestety tyle czasu nie mamy, myślę że zaryzykujemy i poprostu będziemy grzać i wietrzyć i osuszać.
-
Tak robimy tynki CW. To przy jakiej temp. można kłaść tynki? (zewn. i wewn. temp. W tej chwili grzejąc samym kominkiem mamy w domu 12 stopni przy temp zewn. 0. Kominek ładnie ogrzewa bo jest zamontowany pod antresola i ciepło rozchodzi się również na poddaszu. Jak uruchomimy pompę ciepła będzie w środku jeszcze cieplej, czyli chodzi o to, że na zewnątrz za niska temp.? Mamy też na budowie osuszacz ale nie jesteśmy pewni czy on coś pomoże?