Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Max1981

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

O Max1981

  • Urodziny 03.04.1981

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Łańcut
  • Kod pocztowy
    37-100
  • Województwo
    podkarpackie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Max1981's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Za długo dobija ? słaby groszek ? przedmuch zdecydowanie za duży max na ten kocioł 35% to i tak niezły tajfun , za mały kocioł ? bardzo duża pojemność instalacji CO ? Długo dobija a potem może bardzo długo stoi w podtrzymaniu? trudno coś więcej powiedzieć , u mnie stara instalacja około 100 litrów w obiegu zawór 4D na grzejnikach 36 St C / w podtrzymaniu stoi 16 minut, do zadanej (60 st C ) pracuje 10 minut , nastawy na dziś : podawanie 4 sek przerwa 80 sek , w podtrzymanie : podawanie 3 sek co 7 minut , spalanie na dobe około 15 KG dom docieplony solidnie 150 metrów , przy tych ustawieniach sadzy brak , groszek retopal.
  2. Nastawy zależne od groszku , przy średnim 26 to : podawanie 5 sekund przerwa 80 sekund , w podtrzymaniu podawanie 5 sekund , w podtrzymaniu nie używam przedmuchu ( i tak przez pół godziny groch nie zgaśnie a kocioł stoi max 15 minut u mnie , jak groszek mocny 28 i powyżej wystarcza mi dawka podawania 4 sekundy na 90 przerwy i przy takich nastawach jest minimum sadzy , jak dasz podawanie 10 sekund i przerwy z 60 sekund to kocioł moment w sadzy tonie , bo ten palnik nie daje rady czysto spalać dawek powyżej 8 sekund na 60 przerwy . Takie moje wnioski po przepalonym jednym sezonie , lepiej jak kocioł dłużej dobija do podtrzymania niż szybko i kopcąc i multum sadzy ( sadza strata groszku).
  3. Witam , klapka wentylatora powinna się samoczynnie zamknąć w momencie zakończenia pracy wentylatora , jak się tak nie dzieje to masz kolego dwie nakrętki regulacyjne trzeba je tak ustawić aby się samoczynnie klapka zamknęła . Moim zdanie zawirowywacze coś tam dają jak się nie ma przepustnicy na wylocie do komina co by można było zmniejszyć ciąg to wtedy zawirowacze zmniejszają ciąg , ja osobiście nie wżywam zawirowaczy stwierdziłem że jakiegoś szału oszczednościowego nie ma a tylko kłopot z czyszczeniem wyjmowaniem i cała reszta , a tak jak ich nie ma to masz super dostęp do wyczyszczenia co dnia tych półek bez konieczności gaszenia palnika i tak co dnia przeczyszczam te półki dwie minuty roboty a jak są czyste to na pewno więcej ciepła odbiorą niż z tymi zawirowaczami . Ja teraz osobiście palę na ruszcie awaryjnym z konieczności wypalenia resztek węgla po starym kotle i drewna dla ciekawości powiem że rozpalając od góry pali się świetnie bez kopcenia , tez super spala się grube drewno , ale przy mrozach nie ma szans tak palić ze względu na malutką komorę spalanie ( jeden załadunek węgla to max 4 godziny palenia ) po wypaleniu węgla dokładam regularnie drewno i tak można jeszcze palić w chwili obecnej pogodowej , ale przy mrozach marnie widział bym palenie na ruszcie . Pozdrawiam . PS a jaki masz kolor kotła zielony czy czerwony? ja mam czerwony , z zielonym są trochę kłopoty jak taki masz poczytaj ten temat cały ale podejrzewam że już zielonych raczej nie ma .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...