Witam serdecznie,
To mój pierwszy post wiec proszę o wyrozumiałość, pomoc i konstruktywne uwagi. Kilka lat temu kupiliśmy dom z lat 60. Dom postawiony jest na zboczu - co za tym idzie parter z jednej strony jest do połowy wkopany w ziemie a z drugiej strony cały dom wygląda jak parter z pietrem. Po zakupie z piętra wymontowaliśmy jeden duży piec kaflowy - drugi ciągle znajduje się na dole. Oba usytuowane były przy kominie w środku budynku w dwóch pokojach sąsiadujących ze sobą ale na różnych piętrach.
Wylewka jest bardzo licha i już po zakupie po ściągnięciu linoleum widzieliśmy pęknięcia . Obecnie ściany działowe bardzo pękają , całość idzie jakby zasysana piecem z piwnicy w dół. Ściany zewnętrzne są bardzo solidne i nie ma w nich nawet rysy. Dom nie ma odwodnienia
Pytanie co dalej drodzy Państwo? Jak się za to zabrać? Czym to jest spowodowane ? Ile wyniesie konieczny remont?
Bardzo proszę o rady.
Pozdrawiam serdecznie.