Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

milo_cz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez milo_cz

  1. Wlasnie kupilem gospodarstwo (ruiny) i... zamierzam sie budowac. Pozdrawiam sasiadow (o ile wytrzymam psychicznie "walke" w gminie ) Pozdrawiam Milo
  2. Wlasnie kupilem gospodarstwo (ruiny) i... zamierzam sie budowac. Pozdrawiam sasiadow (o ile wytrzymam psychicznie "walke" w gminie ) Pozdrawiam Milo
  3. Witam mam pytanie. Musze ogrodzic dosc duza powierzchnie ok. 900 m.b. Podloze piaszczyste. Musi byc szczelne (psy) - i to jedyny warunek. Co poradzicie by koszty mie nie zabily? Moze jakies namiary (okolice Minska Maz. lub ew. W-wy) Dzieki za rady i sugestie Milo
  4. W planie Zagospodarowania wyglada to dosc dziwnie. Budynki gospodarcze sa (zabudowa siedliskowa), natomiast ruin domu mieszkalnego nie ma. Wg mapki (dosc niedokladnej) wynika ze na budowe czegokolwiek na terenie przeznaczony wg Planu na zabudowe siedliskowa jet za malo miejsca... Dlatego za bardzo nie wiem od czego zaczac? Czy warto bawic sie w zabudowe siedliskowa czy lepiej od razu rozpoczac procedure odrolnienie calej dzialki...
  5. Witam dokladnie przejzalem forum i chcialbym poprosic kogos bardziej "obytego" w tej materii jakie kroki nalezy podjac jesli SA w gminie ustanowione Plany Zagospodarwoania Przestrzennego. Od czego zaczac? Jakie dokumenty? Dodam, ze budynki gospodarcze juz stoja natomiast mieszkalny zawalil sie i "zniknal" z map ewidencyjnych. Gospodarstwo ma ponad 3 ha. Pomocy:-)
  6. Witam moze ktorys z Was wie co z tym fantem zrobic.... Chce zakupic dzialke o powierzchni 4 ha. Wewntarz tej dzialki znajduje sie inna dzialka o powierzchni 50 ar bedaca wlasnoscia juz nie istniejacego Panstwowego Funduszu Ziemi. Po wielu bojach w KW udalo mi sie to ustalic oraz to iz nie ma ona dostepu do drogi (ani sluzebnosci itp). Probowalem zasiegnac informacji w gminie co sie z tym dzieje i ustalilem iz dzialka jest w trakcie komunalizacji i nie wiadomo co z nia dalej bedzie nie wiadomo ile to potrwa ani czy bedzie mozna ja pozniej kupic (niestety jest tak niefortunnie umiejscowiona, ze dzieli dzialke na 2 czesci z 1 m korytarzem pomiedzy) Poniewaz w gminie sa bardzo tajemniczy - z info od wlasciciela i sasiadow wiem iz ktos z gminy ostrzy sobie na nia zabki... chcialbym sie upewnic, ze dzialka ta nie przeszla na rzecz Agencji Nieruchomosci Rolnych by ja kupic lub wydzierzawic - ale nie wiem jak to zrobic. Co prawda juz wiem iz ustawa z chyba 2000 r przewiduje iz jesli ANR nie przejela - to przechodzi na wlasnosc gminy... Jesli jednak tak jest, tzn przechodzi do gminy, to czy mozna jakos zablokowac proces komunalizacji (protest u wojewody? itp) bo boje sie, ze potem bedzie po ptakach. Pomocy. Milo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...