Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

grama

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    22
  • Rejestracja

grama's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. To jest kwiczoł Ptak, który od paru lat sukcesywnie zwieksza swoją populację w Polsce.
  2. To z pewnością jest pleszka: Pleszka wikipedia
  3. Tym razem oferuję dachówkę Rupp Ceramika Sirius 13 kolor miedziany. Zostało mi około 1,5 palety dachówki podstawowej i po kilkanaście sztuk dachówek skrajnych lewych, prawych oraz gąsiorów. Dachówka na dachu prezentuje się tak: http://mayola.pl/pub/img_9770.jpg Wymagany własny transprt. Cena: z pewnością taniej niż w hurtowni
  4. Większość materiałów została już sprzedana, pozostało tylko 80 szt MAXa.
  5. Cena - 2,5 zł/szt Kolor - szczerze mówiąc, to nie wiem, dlaczego są różne, wszystkie pochodzą z jednej palety, tyle z niej nam zostało. Materiał jest porządny, nie pokruszony, można wybrać tylko te, które odpowiadają Zapraszam do obejrzenia na żywo.
  6. Ech, niby nigdzie materiałów nie można kupić, a mi zalega i nikt sie nie interesuje: Nadal do sprzedania mam następujące materiały: Pustak MAX Markowicze - 80 szt Pustak U-220 Markowicze - 50 szt Pustaki wentylacyjne - 92 szt Dla zachęty, zdjęcia: http://jagram.home.pl/down/gr/small.jpg http://jagram.home.pl/down/gr/IMG_9537small.jpg
  7. Nadal do sprzedania mam następujące materiały: Pustak MAX Markowicze - 80 szt Pustak U-220 Markowicze - 50 szt Pustaki wentylacyjne - 92 szt Beczka stalowa 200l (wkrótce także zbiornik z tworzywa 1000l, z kranikiem)
  8. Jest takie proste urządzonko, nazywane przepustnicą, w sklepach z kominkami dostępne w różnych rozmiarach (na pewno od fi 100 do fi 200) - kawałek rurki z blaszką w środku, sterowaną cięgnem. Koszt to kilkadziesiąt złotych. Myślę, że nie masz się co przejmować, że rura już wystaje z posadzki, ta przepustnica nie jest duża i powinna się bez problemu zmieścić. Wygląda to tak: http://sklep.kratki.pl/index.php?DzialID=7&NrStrona=2&ProduktID=306 Wątek o dosyć podobnej tematyce: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1536085
  9. Ja zawsze ilekroć oglądałem w składzie Leiera, to był strasznie pokruszony na paletach, ale słyszałem też dobre opinie o tym producencie. Myślę, że z powyższych wypowiedzi można wysnuć wniosek, iż tak naprawdę ważniejsze jest zobaczenie materiału, który kupujesz, niż tylko poleganie na marce cegielni. Tym najlepszym zdarzają się wpadki, a ci mało znani często produkują bardzo dobre pustaki. Jeśli więc masz możliwość obejrzenia tych pustaków przed zakupem, to weź kogoś bardziej doświadczonego, niech obejrzy i doradzi. Problemem jest kupowanie materiału, który jeszcze jest w cegielni albo w planach produkcyjnych. Tu pomoże tylko układ z hurtownią, że jak materiał będzie słaby, to wymienią na inny. Markę cegielni stawiałbym jako dalsze kryterium wyboru.
  10. Ja budowałem zarówno z MAXa (ściany zewnętrzne), jak i z U-220 - oba pustaki z Markowicz. O ile MAX był równiutki, i bardzo mocny (majster mówił, że to jedne z najlepszych materiałów z jakich murował), o tyle U-220 zdarzał się po prostu krzywy. Więc o ile nie można zarzucić Markowiczom kruchości, o tyle z trzymaniem wymiarów miewają problemy (fakt, że kupowałem to w szczycie sezonu, kiedy wszystkie cegielnie pracowały pełną parą, a i tak nie nadążały). Sprawdzić to przed kupnem raczej nie będzie możliwe, więc zastrzeż po prostu w składzie, że jeśli będzie sporo wybrakowanego materiału, to zażądasz jego wymiany (dlatego moim zdaniem, kupowanie w odległych składach, nawet jeśli na pierwszy rzut oka mają lepsze ceny niż składy pobliskie, może być znacznie droższe - koszt dokupienia jednej palety/reklamacji, itp )
  11. Ok, myślę, że Andrzej Wilhelmi odezwał się w końcu fachowym głosem. Ja swoje zdanie opierałem na tym, że dawniej, wiele domów krytych blachą (np. falistą) obywało się bez łat i kontrłat (tak ma np. kamienica naprzeciwko której mieszkam). Co, jak widzę po wcześniejszych głosach, wcale nie było prawidłowo wykonane (jak i wiele innych rzeczy). Co nie zmienia faktu, że takie domy nadal stoją i pewnie jeszcze trochę postoją. Tak więc ansemo - deskuj, przykrywaj papą lub odpowiednią folią i dawaj łaty, kontrłaty. Będziesz spokojniejszy.
  12. Faktycznie, jak się czyta takie wypowiedzi, to może nie warto tu bywać. Gdybyś przeczytał moją wypowiedź to zauważysz, że używam zwrotów "wydaje mi się", "moim zdaniem". Staram się myśleć i wyciągać wnioski, nie zawsze one moga być słuszne. Jeżeli więc masz coś do dodania, to napisz, że moje rozumowanie było błędne gdyż ... Jeżeli masz mi tylko zwrócić uwagę, to zrób to na priv. Ja potrafię słuchać innych, mądrzejszych i chętnie przyznam się do błędu, pod warunkiem, że ktoś wytknie mi błąd w sposób merytoryczny. Proponuję nie ciągnąć dalej dyskusji o tym, wybacz ansemo za obecny post, nic nie wnoszący do tematu wątku.
  13. Odnosnie pytania pierwszego: moim zdaniem, jesli deskowanie to tylko papa, folia tu po prostu nie bedzie spełniać swojej roli. Własnie nie bedzie "oddychac", gdyz bedzie szczelna warstwa desek pod nia. Ale czy dach z folia faktycznie oddycha? Na forum są różne opinie, niektorzy mowią, że nawet słyszą oddech Role folii są dwie - nie przepuszczać wody z zewnątrz do warstwy ocieplenia i wypuszczać stamtąd parę. Po zadeskowaniu będzie tylko zabezpieczać przed wodą zewnętrzną, "oddychanie" i tak musisz zapewnić przez szczelinę wentylacyjną pomiędzy deskami a wełną. A jeśli tylko zabezpieczenie przed wodą, to lepiej i taniej papą. Odrębnym zagadnieniem jest sensowność deskowania - z reguły się to robi, gdy dach musi odczekać sezon na docelowe pokrycie. Wtedy trzeba pokryć go papą, bo folia zostanie porwana przez wiatr a i promienie UV nie wpłyną na nią dobrze. Natomiast jeśli zamierzasz kryć od razu, to moim zdaniem, deskowanie jest zbędnym wydatkiem. Ja mam deski i papę. I czekam z dachówkami na wiosnę. Ad 2. Zdecydowanie łaty i kontrłaty byłby potrzebne przy kryciu dachówką. Przy blachodachówce, faktycznie wydają się zbędne - jedyny sens widzę, że przy zastsowaniu łat, arkusze blachy są przymocowane do kontrłat a nie do połaci dachu, co stanowi utrudnienie dla wody, która przez dziurkę po gwoździu/wkręcie sobie wpłynie.
  14. Poproszę o namiary na tego Pana. Dziękuję. A ze swojej strony mogę z czystym sumieniem polecić: - Pana koparkowego - tel. 602 726 792, Pan Śledziewski z Pruszkowa - wykonawcę przyłączy wod-kan - Pan Zawadzki z Piastowa, tel. 606 379 992
×
×
  • Dodaj nową pozycję...