Witam serdecznie. Mieszkam w dość nowym budynku, w mieszkaniu (w łazience, w WC oraz w pokoju z aneksem) mam kratki wywiewne, a w oknach nawiewniki, a na dachu chyba jakiś wentylator bo słychać delikatny szum, na ciąg nie narzekam. Niestety mam sąsiada, który musi mieć zainstalowany wentylator łazienkowy, gdy uruchomi to ciąg u mnie jest zdecydowanie słabszy a może i zerowy, ale co gorsza hałas jest nie do wytrzymania, wentylator słyszę gdy przebywam w innym pomieszczeniu. Zgłaszałem problem administratorowi, to mi odpowiedział, że powinienem się zgłosić do urzędu miejskiego, w celu zbadania poziomu hałasu. Powiem szczerze, że jakoś nie jestem do końca przekonany czy to nie jest odbicie piłeczki, bo raczej muszą być jakieś przepisy które regulują tą kwestię modyfikacji układu wentylacyjnego poprzez samowolne dostawienie wentylatora w łazience. Deweloper gdy stawiał, nie wyposażył lokali w wentylatory. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie. Pozdrawiam Tomek