Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gressart

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

gressart's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Dzięki za pomoc! Wygląda więc na to, że sam niewiele tu zdziałam. Chyba czeka mnie przeprowadzka. Teraz wiem, że jedno z pierwszych pytań będzie o wentylację
  2. Dzięki za odpowiedzi. Parę razy nawet ściana w innym pokoju, przy łóżku była mokra, mimo że nie ma okna w bliskiej odległości. Jest tam swoją drogą też skos taki jak przy oknie łazienkowym i ta wilgoć była na pionowej części ściany pod skosem. Może to coś z tym dachem rzeczywiście? Nie znam się na takich rzeczach. Woda na szybach zbiera się swoją drogą, ale akurat nie w łazience. W sypialni tak ścieka z okien, że po nocy cały parapet jest zalany a potrafi nawet i na biurko ścieknąć z parapetu i zalać to co tam leży. Jest to pokój 12m2 ze skosem. Mimo, że wietrzę codziennie, zostawiam często okna rozszczelnione, na niewiele się to zdaje. W sypialni leje się z okien, grzyba trzeba usuwać co parę dni z okolic okna bo można robić grzybową normalnie - grzyby wszelkiej maści: czarne, szare, białe i nawet CZERWONE... Jest to w ogóle dziwny pokój, bo najgorętszy w lecie i najzimniejszy w zimie. Pozostałe pomieszczenia (pokój i kuchnia) w miarę bezproblemowe. Jest raczej ciepło - około 20 stopni. Nie mogę więcej grzać, bo jak odpalam tę podłogówkę, to za chwilę się oddychać nie da - tak się robi duszno, pewnie temu, że nie ma przepływu powietrza po mieszkaniu. Powiedzcie, jest sens z tym wszystkim walczyć, czy lepiej się po prostu przeprowadzić?
  3. Witam, mam problem w łazience, polegający na tym, że często w zimie leje mi się po ścianach w okolicy okna. Jaka może być tego przyczyna? Jest to mieszkanie wynajmowane na poddaszu w domu z lat 50. W mieszkaniu nie jest zimno, jest ogrzewanie podłogowe. Jest natomiast problem z wentylacją - ogólnie jest brak wentylacji - w łazience jest kratka, ale ona działa chyba tylko jak się włączy wentylator/pochłaniacz do niej przymocowany. Od kratki idzie rura, która ma wylot na strychu i skos dachu, który jest zaraz obok wylotu tej rury na strychu jest cały w grzybie. Rozumiem, że brak wentylacji tu nie pomaga, ale czy jest to jedyna przyczyna tej sytuacji? Czy jest to jakaś wada konstrukcyjna? Jak sobie z tym poradzić? Sorry, jeśli to zły dział, ale nie wiedziałem, gdzie zamieścić ten wpis.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...