Witam,
na wstępie chciałbym wspomnieć, że dużo już czytałem i w zasadzie tylko zestaw mieszający podłogówki nie daje mi spokoju. Dość sensowne wydaje się sterowanie przy pomocy czujnika pogodowego i krzywych, ale nie wiem czy zawór mieszający i termostat się z tym dogada. Poniżej szczegóły:
1. Piec: Ariston Class One 24kW - dwufunkcyjny bez zasobnika
2. Ogrzewanie, dwa rozdzielacze. Dół pompa z zaworem mieszającym, góra rozdzielacz na grzejniki i podłogówka w łazience z powrotu + RTL.
- cały dół: podłogówka z mieszaczem Emmeti TM3, 6 obwodów. Łącznie koło 55 m2. 2x salon, kuchnia, gabinet, łazienka i wiatrołap.
- góra: 3 pokoje na grzejnikach z termostatami, łazienka drabinka z termostatem, plus podłoga na powrocie z grzejników z RTL
3. Dom bliźniak, 110m2, porotherm 24 + styropian 15, strop ocieplony wełną 25
4. W salonie kominek bez płaszcza
Nie mam żadnych czujek, termostatów wewnętrznych, ani czujnika zewnętrznego. Domek był już wyposażony w system jak wyżej. Myślałem o doposażeniu pieca w czujnik pogodowy i opanowaniu krzywej grzewczej dla utrzymania stałej temperatury wewnątrz. Niestety coś mi mówi, że system grzania podłogowego jest ustawiany termostatem na sztywno i pogodówka z dobraną krzywą nic tu nie pomoże. Instalator niestety starej daty i jakiekolwiek zmiany do ogrzewania kwituje "Paaanie, toż to wywalanie pieniędzy w błoto". Druga opcja, to grzanie piecem pod grzejniki, termostaty odkręcone na na maksa i ręczna regulacja termostatu od podłogówki. Tutaj chyba też się przyda czujnik pogodowy. Poniżej instrukcja od podłogówki i filmik prezentujący działania:
1. Instrukcja: http://www.emerserwis.com/doc/Instrukcja%20TM3%20Mixing_PL.pdf
2. Filmik:
Będę wdzięczy za porady jak efektywnie opanować ten typ ogrzewania.
Pozdrawiam.