Bardzo dziękuję za szybkie reakcje. Poczytałem troszkę to forum i sytuacja wygląda tak;
1. Wełny nie ma, wszystko jest z takich białych płyt, zdjęcia poniżej.
2. Nie znam się na tym i nie chciałem udawać znawcy, więc zaufałem firmie, choć na logikę parę rzeczy wydawało mi się dziwnych - jak te wysokości kratek, czy ich wielkości. Ale twierdzili, że mają 25 lat doświadczenia.
3. Kratki mają
a) 30x16 wylotowa z czopucha, najwyżej
b) 30x16 do pokoju, najniżej. Dziś po Waszych poradach wyjąłem tą kratkę i normalnie piłą powiększyłem otwór w białej płycie. Bo kratka była 30x16 ale do niej od kominka prowadził okrągły otwór fi120. Teraz otwór jest tak 27x14 i jest ZNACZNIE Lepiej. różnica tylko 1 stopień między pokojem a salonem, więc to już jest super.
c) do salonu jest kratka 15x15, ale co z tego, jak rura do niej idzie fii 100. Ocieplona rura spiro, czy jakoś tak. To prawie nie grzeje, nie wiem co z tym?
d) wloty: 2 kratki 15x15 po obu stronach obudowy. Pytałem się firmy, czy może te wloty zrobić od pokoju i korytarza, bo przecież tylko przebić się przez ścianę, ale powiedzieli mi, że w życiu nie widzieli, żeby tak robić.
4. Reklamację zgłosiłem, to przyjechali i dorobili jedną kratkę wlotową do obudowy, ale nie wiele to dało. Wręcz co mi wygląda dziwne, teraz kominek bardzo hajcuje. Zamknięty szyber i dolot do popielnika a się bardzo pali. Przyjechali bez jakiejkolwiek zapowiedzi, a w domu była tylko żona.
Wklejam parę zdjęć.
- Czy może kratka z żaluzją na czopuch pomoże?
- Czy inaczej rozwiązać dolot powietrza do ogrzewania? Np. dołożyć z korytarza, pokoju? Czy nie spowoduje to, że będzie za dużo powietrza, i będzie się jeszcze bardziej palić niż obecnie? Bo tego chciałem uniknąć (częste dokładanie, przegrzewanie)
- Czy normalnie wyciągnąć tą rurę fi 100 i dać większą - zarówno rurę i kratkę? Ale normalnie się boję, bo żadnym majsterkowiczem nie jestem.
- Jak taką reklamację się zgłasza? Czy to oni powinni zrobić? Bo przecież jakąś gwarancję dają, itp.
Ślicznie dziękuję z góry za porady,
Piotrek