Witam wszystkich na forum, które czytałem przed wybudowaniem mojej domowej sauny:)
Gdzieś wkradł się błąd ponieważ po pierwszym uruchomieniu pieca jestem rozczarowany niską temperaturą, sadzę że może być to kwestia właśnie wentylacji...
Pokrótce:
-kubatura 4,2 m3, wymiary sauny 1,2x1,9x1,8
-piec harvia vega 4,5 na3fazy
-sauna w piwnicy w ciepłym pomieszczeniu (piec do centralnego ogrzewania)
-ściany i sufit wełna 7cm +folia +1cm luzu +świerk, od zewnątrz płyty osb. Szczeliny wyntylacyjne między ścianami a sauną zachowane ok 2-5 cm więc wydaje mi się że wszystko zgodnie ze sztuką.
Wlot z racji grubej ściany przy której jest piec musiałem zrobić przy drzwiach (tak jak czerwona strzałka) na wysokości podłogi 10cmx10cm. niecałe 20cm od pieca,
wylot tak jak widać na oddalonej ścianie.
Sytuacja wygląda tak, że po godzinie sauna nagrzała się do ok 65-70 stopni i piec się wyłącza poniżej ławki jest jeszcze mniejsza temp. max 40stopni. (wylotu pod ławkami nie mam) piec po pewnym czasie się włącza ale 65-70 stopni to max jeśli chodzi o temp a jest ustawiony na max.
Poradzicie coś ?