Blaszka1892

Instrukcje przeczytałem od deski do deski, pewnie nie do końca wszystko zrozumiałem. Kociołek firmy Brotje Heizung Energy top 24CTE. Do tego w przedpokoju zamontowany jest termostat, którego nie potrafię zaprogramować. To znaczy potrafie ustawić temperaturę na teraz ale nie potrafię ustawić żeby np o 17 się temperatura zmieniła itd. A wiem że to możliwe bo sam się przestawia o pewnych porach. I jeszcze jedno pytanie czy jak piec jest włączony a kaloryfery wyłączone to jest bezpiecznie? Oszczędne? Czy wtedy po prostu wszystko co piec zagrzeje idzie w straty? Może bardziej opłaca się zmniejszyć na piecu pokrętło od grzejników?

Jasne, nikt nie chce żyć w jaskini Natomiast o co mi chodzi chciałbym umieć panować nad tym. Czyli w tej chwili przykładowo na termostacie mam ustawione 18.5 st. C, termometr pokazuje 19. Czyli generalnie mieszkanie jest na tyle ogrzane żeby uzyskać temperaturę ustawioną ale dlaczego na piecu temperatura waha się między 50-75 stopni Celsjusza skoro de facto piec nie musiałby wgl pracować? Sytuacja wygląda tak że na piecu jest około 50 stopni, piec się włącza temperatura rośnie do 75 stopni piec się wyłącza i tak w kółko. Grzejniki są praktycznie wyłączone teraz, w momencie gdy włączam grzejnik temperatura na piecu zaczyna się wahać między 35-55 stopni. Jesteście w stanie mi wyjaśnić dlaczego tak to wygląda ?

Witam serdecznie, Nie jestem do końca przekonany czy piszę ten post we właściwym miejscu ale liczę na waszą pomoc. Wprowadziłem się do mieszkania 45m2 nie specjalnie ocieplonego. W mieszkaniu zamontowany jest piec gazowy (firmy Brotje) do ogrzewania wody i kaloryferow. Jest zainstalowany również termostat na przedpokoju. W tym momencie temperatura w mieszkaniu wynosi 19.5 stopnia, a w ciągu 5 dni zuzyto około 15m3 gazu. Moje pytanie brzmi jak ustawić ten mechanizm żeby nie przepłacać ale jednak nie siedzieć pod kocem. Dodam że w tym momencie grzejemy tylko pokoje, które uzytkujemy.