Wiadomo, że wszystko zależy od naszych potrzeb, oczekiwań no i przede wszystkim od możliwości finansowych... Ja z żoną również nie mogliśmy się zdecydować. Nie było nas stać na wielki wymarzony dom, który byłby dla nas idealny, a nie chcieliśmy zostawać w blokach. Rozwiązanie znalazło dla nas biuro nieruchomości[sPAMER], z którego usług skorzystaliśmy za namową znajomych. Okazało się, że najlepszą opcją dla nas był bliźniak w stanie deweloperskim. Sami nigdy nie wpadlibyśmy na ten pomysł i myślę, że warto go rozważyć, jeśli wahacie się między domem, a mieszkaniem.