Taki pomysł raczej się nie sprawdzi. Żeby płytki się trzymały, podłoże musi być porządnie przygotowane i wypoziomowane. Lepiej nie ryzykować, bo mogą szybko popękać i wtedy dodatkowy koszt - trzeba będzie zrywać i płytki i kostkę, a potem wszystko od nowa kłaść.