Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

maka_35

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez maka_35

  1. Dziękuję Ci za odpowiedź, obawiam się, że czeka mnie pracowite lato, no cóż tak to jest kiedy człowiek wierzy na słowo fachowcom. Szkoda, bo przy budowie naprawdę nie oszczędzałam na materiałach i bardzo mi zależało na porządnym ociepleniu, a wyszło jak wyszło. Może przy okazji ten post posłuży jako ostrzeżenie dla innych.......
  2. Jest pełne deskowanie na tym leży papa, na papę były nabite deseczki ( łaty?) Przepraszam, nie znam się na tym . Natomiast miedzy deskami, a wełną nie ma szczeliny, wata jest włożona pomiędzy grube belki do których przybite są deski, przytrzymana sznurkiem i na to od wewnętrznej strony jest przybita dodatkowo folia. Taka szczelina jest bardziej od strony płyty k-g, ale też na pewno nie jest szeroka. Ma nadzieję, że coś z tego pokrętnego opisu jest zrozumiałe, bo to naprawdę zupełnie nie moja bajka.
  3. Dzień dobry, dużo napisano na ten temat, ale dla mnie jest wciąż niejasne i mam nadzieję, że jakaś dobra dusza wyłoży mi kawę na ławę. Mam poddasze użytkowe ( dom 10 lat) po kolei jest dachówka ceramiczna, deski 23 mm, wełna mineralna 15 cm, folia jakaśtam, płyta g-k. W pomieszczeniach jest piekielnie zimno, z roku na rok zimniej, z dachu pięknie spływa śnieg, czyli moja izolacja wzięła w łeb. Pytanie - jak docieplić to poddasze żeby dało się tam żyć? czy muszę zdjąć wszystkie płyty g-k i położyć jeszcze jedną warstwę wełny, czy jest jakiś inny sposób, żeby nie rujnować całego domu? Rozważałam naklejenie od środka na sufity i ściany korka, ewentualnie styropianu, ostatecznie nawet położenie boazerii, ale boję się o to, żeby nie wprowadzić do domu wilgoci, jednocześnie nie wyobrażam sobie z finansowego punktu widzenia operacji prucia wszystkiego. Czy ktoś z Państwa jest w stanie podpowiedzieć mi, jak mogę uratować swój dom przed zimnem?? Serdecznie z góry dziękuję za wszystkie porady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...