Czołem! Planuje w tym roku postawić na terenie ROD parterową altanę 34m2, teoretycznie całoroczną w technologi kanadyjskiej. Jako, że każdą budowę należy zaczynać od fundamentów tu rodzi się moje pytanie, chciałbym wykorzystać proste w wykonaniu słupy fundamentowe osadzone na głębokości ok.1,4 metra. Poniżej warstwy przemarzania. Tu jednak pojawia się mój problem. Działka znajduje się na terenie podmokłym, mam 20 metrów do jeziora. Po obfitych opadach deszczu w ubiegłym roku woda pojawiała się już po dwóch sztychach szpadla. Sąsiad zlecał badania geotechniczne i na jego działce do calca jest aż 6 metrów. Czy pozadowienie altany na takim fundamencie ma sens? Czy są jakieś lepsze rozwiązania? Dodam, że pale niestety odpadają - za wysokie koszta, zwłaszcza, że chodzi tylko o budynek na terenie ROD. Dodam tylko, że mam zamiar wkopać kręgi, by chociaż częściowo odwodnić teren wokół altany.