Witam,
Z góry przepraszam za łopatologiczne wytłumaczenie problemu, lecz chciałbym zostać zrozumiany.
Mam pytanie w sprawie wentylacji zainstalowanej w mieszkaniu. Nurtujące mnie pytania zrodziła pojawiająca się na suficie oraz okolicach okien pleśń. Dodam, iż nie znam historii mieszkania, wiem tylko że jest to budownictwo kilkuletnie. W związku z brakiem wiedzy w temacie proszę o pomoc drogich forumowiczów . Otóż tak:
- kuchnia połączona z mały salonem: okap plus mały wentylator wmontowany w okno (regulacja ręczna);
- pokój (najprawdopodobniej przerobiony z kuchni): mały wentylator wmontowany w okno (regulacja ręczna);
- łazienka: wentylator z wiatrakiem.
W kuchni znajduję się obniżony sufit, natomiast brak jest tradycyjnej kratki wentylacyjnej (nie wiem czy była wcześniej czy nie), dodatkowo znajduję się tam okap kuchenny, który po włącznie powoduję l wydmuchiwanie powietrza z wentylatora w salonie i ekstremalne jego wydmuchiwanie w pokoju, dodatkowo dmucha w odpływu wody z umywalki (łazienka), wydobywający tym samym niemiłosierną woń kanalizacji. Czy to normalne? Czy okap działa prawidło i czy jest dobrze zamontowany? Czy kratka w kuchni nie jest wymagana?
W salonie i pokoju z wentylatorów ciągle wieje zimne powietrze (dźwięk przypominający huragan). Dodatkowo ze wspomnianych wentylatorów skraplają się spore ilości wody, które następnie ociekają na parapet (Usłyszałem, że mam sobie trzymać szmaty na parapecie ). Jest to uciążliwe, gdyż nie zawsze jestem w mieszkaniu. Jak powyżej proszę o wskazanie czy działanie tych wentylatorów jest prawidłowe? Proszę również o wskazanie jak właściwie powinny działać wentylatory okienne? Czy wiejące z nich powietrze jest normalne?
Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu oraz wskazanie nieprawidłowości.
W razie dodatkowych pytań służę odpowiedzią .
Z góry dziękuję za pomoc!