Witam Odświeżając ten wątek chciałbym zaciągnąć opinii pompy ciepła w domu który jest przed rozbudową. Od razu zaznaczę ze Gmina dofinansowuje taką inwestycję w takich proporcjach: Wysokość dofinansowania to 85 %, jednak nie więcej niż: 12 750,00 zł brutto w przypadku instalacji solarnej, 17 000,00 zł brutto w przypadku instalacji fotowoltaicznej, 30 000,00 zł brutto w przypadku instalacji pompy ciepła. (nie gruntowa) Wpisałem się do każdego projektu. Jednak pojawił się problem ponieważ w regulaminie zastrzegli, że po montażu pompy ciepła jest 30 dni na demontaż pieca C.O. na węgiel. Dom do planowanej rozumowy o piętro lub poddasze użytkowe w 2018-2019roku. Na chwile obecną dom z kamienia 1960r. nie ocieplony z żadnej ze stron, podpiwniczony nowa stolarka okienna, nowa instalacja grzewcza grzejniki + podłogowe w 40% budynku, 108m2 pow. użytkowej. Na sezon grzewczy zużywam 7ton węgla + drzewo które mam za darmo. Ciepła woda w domu lato bojler elektryczny, zima bojler z c.o. Po rozbudowie dom ma mieć ok. 210m2, ocieplony 20cm styropianu, dach ocieplony pełne deskowanie papa, izolacja fundamentów, kocioł gazowy lub biomasa. Czy jak zdemontuje kocił węglowy, a nie zdarzę zrobić remontu pompa ciepła ogrzeje ten dom w zimę? Liczyłem że będę ogrzewał dom pompą ciepłem z kolektorów słonecznych a tylko wspomagał gazem w zimę czy się tak da? U mnie w pracy jest duża ferma fotowoltaiczna i widzę jaka jest produkcja prądu to zastanawiam się czy jest sen się w to ładować czy pompa nie podniesie mi znacząco kosztów energii. Obecnie mam dwa liczniki: 1 faza prognoza 02-06.18r. 945 kWh, 3 fazowy 610kWh. Są dwa liczniki ponieważ kiedyś były potrzebne do gospodarstwa którego już nie ma ale nie robiłem z tym nic. Pozdrawiam