Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AdamPP

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez AdamPP

  1. Dokładnie o to mi chodzi!! Próbowałem zwiększyć obieg na pompkach ale to nie przyniosło efektu. Średnica rur przy zaworze to 1 1/4cala, Zawór 4 drogowy DN 32, na powrót idzie już miedziana 25mm. Dzisiaj otrzymałem odpowiedz z Defro, mam wyłączyć na pewien czas ochronę i dogrzać instalację. Jeśli to nie pomoże , to czeka mnie zamontowanie pompy na powrocie. Sterownik widziałem, że powiada funkcję sterowania pompą ochrony powrotu w wyjściach dodatkowych.
  2. Może nie zbyt jasno to przedstawiłem, ponieważ mało miałem wcześniej do czynienia z tego typu tematem:). Problem z dogrzaniem domu powstaje wyłącznie w momencie ustawienia temperatury powrotu jaką zaleca producent pieca ,czyli 55 st. W momencie wyłączenia ochrony powrotu temperatury, piec dogrzewa oczywiście dom ale powrót pracuje między 30 a 40 st. W domu mam dwa grzejniki łazienkowe i jeden duży w garażu, który włącza się przy dużych spadkach temp. Piec mam ustawiony na 68 - 70 st. zawór 4 drogowy (grzejnikowy) na 55-58 st. a podłogówkę na 38.
  3. Kolejne dwie godziny pracy i efekty praktycznie bez zmian....powrót ciepły ale już dom nie koniecznie
  4. W trybach ustawione mam pompy równoległe + ogrzewanie podłogowe.Przy zadanej temp. domu na 22,5 st nagrzewał dom do 23 st. Po spadku temp do 22 st włącza się piec ponownie dogrzewa. Na ten jeden stopień potrzebuje 6-8 godzin pracy (z dogrzaniem CWU). Przy tych moich ustawieniach piec chodził bez przerw,przez te kilka godzin z wykresu widać jedno wyłącznie, bądź wcale. Temperatura zaworu na grzejniki to 55 st, na podłogę 40. Przy ustawionym powrocie 55 st nie osiąga nigdy tych wartości. Zejście z temp. powrotu do 40 st powoduje uzyskanie tych temperatur. Podniosłem temp pieca do 70 st i obniżyłem histerezę na 12. Na sterowniku pokojowym pozostawiłem histerezę 0,5 st. Nie wiem czy to się sprawdzi Piec nagrzał się do temp. 68st i od jakiegoś czasu stopniowo opada .Powrót utrzymuje 55 st,.na zaworze grzejnikowym ustawionym na 55 st jest tylko 34 st a na podłodze 30. Minimalne otwarcie jest na 5 %, steruje nim siłownik.
  5. Piec mam ustawiony na 65 st. (histereza 5 st.) mam też sterownik pokojowy z histerezą 0,5 st.. Zwiększałem temp. do 70 st. ale nie robi to różnicy, zwiększa się tylko wysokość temp. powrotu .
  6. Kolejny problem z moim piecem na pellet. Zacząłem drążyć temat jak przytaczałem, że przy moich parametrach termoizolacyjnych domu(25cm st grafitowego. okna do domów pasywnych, rolety, rekuperacja itd) , piec powinien mi palić nie więcej jak 15-20 kg na dobę. Faktycznie tak się stało, doszedłem do takich ilości na dobę ale kosztem pieca. Mianowicie zszedłem w ochronie powrotu do temp. 40 st. i po takim ustawieniu piec puszcza mi temp na grzejniki 55 st a na podłogę 35-40 st. W sytuacji podniesienia temp. ochrony powrotu do 55 jaką minimalną zaleca producent, piec praktycznie chodzi cały dzień, na grzejniki puszcza ok 45 st a na podłogę 30. To jednak za mało jak się okazuje przy dwóch grzejnikach łazienkowych i podłogówce zalanej na 7 cm i położonych panelach 12 mm na 70% powierzchni domu . Zwiększałem zadaną temp pieca z 65 na 70 st. ale to nie robi większej różnicy. Zerknijcie drodzy forumowicze, może mam źle podłączoną instalację. Na zdjęciu na 4 drogowym zaworze mam już siłownik.
  7. Dziękuję za podpowiedzi, finalnie okazało się, że coś miałem jednak poprzestawiane w ustawieniach rusztu.
  8. Uporał się Pan z tym zalegającym popiołem? Mam ten sam problem:/ Może ktoś FORUMOWICZÓW ma pomysł jakie ustawienia pieca mogą zminimalizować ten efekt?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...