Kolejny problem z moim piecem na pellet.
Zacząłem drążyć temat jak przytaczałem, że przy moich parametrach termoizolacyjnych domu(25cm st grafitowego. okna do domów pasywnych, rolety, rekuperacja itd) , piec powinien mi palić nie więcej jak 15-20 kg na dobę. Faktycznie tak się stało, doszedłem do takich ilości na dobę ale kosztem pieca. Mianowicie zszedłem w ochronie powrotu do temp. 40 st. i po takim ustawieniu piec puszcza mi temp na grzejniki 55 st a na podłogę 35-40 st. W sytuacji podniesienia temp. ochrony powrotu do 55 jaką minimalną zaleca producent, piec praktycznie chodzi cały dzień, na grzejniki puszcza ok 45 st a na podłogę 30. To jednak za mało jak się okazuje przy dwóch grzejnikach łazienkowych i podłogówce zalanej na 7 cm i położonych panelach 12 mm na 70% powierzchni domu . Zwiększałem zadaną temp pieca z 65 na 70 st. ale to nie robi większej różnicy. Zerknijcie drodzy forumowicze, może mam źle podłączoną instalację. Na zdjęciu na 4 drogowym zaworze mam już siłownik.