DżastinaT

My w komplecie

Geodeta był

Ruszamy. Zdejmujemy humus

Geodeta już wbił paliki, czym wytyczył teren pod zdjęcie humusu a tymczasem mnie zachwycają nasze pierwsze roślinki

Mam już u siebie moją wybraną tysenie na dach i czekam na 6 maja byśmy wreszcie ruszyli z budową

W oczekiwaniu na kwiecień -może do tego czasu woda już zejdzie- po woli ostatnie przygotowania przed godziną zero... Już na tym etapie wszystkie ręce na pokład. Działka przed budową "profesjonalnie", wspólnymi siłami ogrodzona

Udało nam się zakończyć batalię z bankiem. Umowa podpisana. Ferie. Urlop. Łapiemy oddech i pozdrawiamy z Poznania :-* Teraz wyglądam wiosny

Witam W Nowym Roku i życzę wszystkim spełnienia marzeń i wszystkiego najpiękniejszego U nas trochę zawirowań. Banki po zmianach przepisów nie chcą dawać kredytów na budowę domu na działkę na której stoi budynek mieszkalny. Na naszej mieszka babcia. Szarpanina trwa... Pozytynie zaskoczyło nas PGE -choć w umowie miał być wrzesień 2019 już 2 stycznia zrobili nam taką niespodziankę. A tymczasem w oczekiwaniu na wiosnę trzeba przyzwyczajać się do pracy na podwórku...

W czwartek złożone wnioski do dwóch banków i już wczoraj -we wtorek- dwie pozytywne decyzje finansowe. Jeszcze wycena i będziemy się decydować

Dzięki:-*

"Świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć i ryzykować, aby spełniać swoje marzenia. I starają się robić to jak najlepiej." M A M Y P O Z W O L E N I E N A B U D O W Ę ! ! ! Po romansach z urzędami teraz nas czeka batalia z bankami żeby pożyczyć od nich trochę kasy

20 września złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę... Cały czas czekamy

A po adaptacji nasz TK34 wygląda tak Ekipa do sso już wybrana i zaklepana. Szukamy pozostałych fachowców

Długo czekaliśmy na warunki do zabudowy. W tym czasie udało się wyciąć zbędne drzewa i uporządkować trochę działkę (głównie Adam choć ja ponoć na zdjęciach wychodzę lepiej ) W końcu w sierpniu dostaliśmy upragnioną decyzję Działka już prawie uprzątnięta po wycince, więc nadszedł czas na wyrwanie konarów po wyciętych drzewach i wyrównanie całości, ogrodzenie z jednej (brakującej) strony przyszłej budowy, przeniesienie niektórych krzaczków -to czeka męża w najbliższe weekendy. I chyba tyle w tym roku... Póki co dziś 20 września złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę Czekamy...

Witajcie Półtora miesiąca temu zapadła decyzja o budowie i przebijamy się przez formalności z nadzieją na fundamenty pod koniec sezonu A może nawet SSO przed zimą Zapraszam do nas

Od dwóch dni czytam tu na forum wątek : "Co byś zmienił(a), budując jeszcze raz". Notuję, analizuję a tymczasem zaczyna się... http://fachowabudowa.pl/wp-content/uploads/2013/08/Humor-budowlany-rosyjska-ekipa-budowlana-FachowaBudowa.pl_.jpg U sąsiada dom postawił murarz. Kolejny "jego" dom w okolicy. Chwali go, widzę co zrobił, finansowo ponoć względny. Dostajemy namiary. Umawiamy się z człowiekiem by pokazać projekt, pogadać w sobotę na 17-tą bo fundamenty wylewa gdzieś i po robocie. Ok. Dojeżdżamy i dzwonimy by poprowadził - tak jak się umawiał przez telefon. A gościu zarobiony bo fundamenty wylewa i jeszcze dwie godziny temu pamiętał ale się robotą zajął. Nie wie za ile skończy. Przeprasza. Za dwie godziny oddzwoni to się umówimy. Nawet podejdzie. Mija 16 godzin... Ach, 1:0 tylko dla kogo? Jedziemy chociaż pograbić ziemię po rozebranym fundamencie. Może sąsiad sołtys poczaruje panią w gminie to warunki zabudowy da się szybciej uzyskać Może od sąsiadki namiary wezmę na ekipę, która jej tuż za naszym płotem piękny dom postawiła?

Witajcie Czy ktoś tu jest? Buduje albo przymierza się do budowy w okolicach Mińska mazowieckiego? 12 lat temu jako -justyna założyłam ten wątek ale wtedy nie udało nam się wybudować wymarzonego Słoneczka II. Potem było włąsne mieszkanie ale wrócił pomysł budowy domu. Tym razem TK34 TK34 NA WSPÓLNEJ... Dziennik budowy z komentarzami

Oczekując na decyzję o warunkach do zabudowy analizujemy nasz projekt, zastanawiamy się co w nim skorygować, jak i gdzie ustawić nasz dom na działce... aby być gotowym na rozmowę podczas adaptacji. Na pewno pozmieniamy też delikatnie układ okien. Tutaj oryginalny TK34 1 wiatrołap 4,95 m² 2 hall 4,16 m² 3 kuchnia + jadalnia 12,54 m² 4 pokój dzienny 28,89 m² 5 korytarz 7,84 m² 6 pokój 12,6 m² 7 pokój 14,45 m² 8 łazienka 3,38 m² 9 pokój 15,8 m² 10 łazienka 5,81 m² 11 pom. gospodarcze 3,12 m² razem 113,54 m² Nasze zmiany pokażę Wam innym razem j.

W trakcie oczekiwania na odpowiedź z elektrowni, decyzję o warunkach zabudowy odczarowujemy klątwę... Przez prawie pół wieku było tak: Trochę ruchów cięższym sprzętem i zrównaliśmy z ziemią stary niewypał (fundament) Czekamy jeszcze na wizje lokalną w sprawie wycięcia przeszkadzających drzew j.

Jesteśmy małżeństwem – Justyna i Adam – z dwoma cudownymi córkami –Natalą i Mają Mieszkają z nami jeszcze boksia Cleo i kotka Czili Działkę znajdującą się 35 km od Warszawy w której mieszkaliśmy dostaliśmy w prezencie ślubnym od dziadków. Miejsce mojego dzieciństwa kiedy u babci i dziadka spędzałam każde wole od szkoły ale jakoś tak chyba z jakąś klątwą to miejsce. Babci kiedyś nie udało się pobudować. Stanęło jedynie na fundamencie i zakupie materiałów. Przymierzyliśmy się jednak i my kilka lat temu do budowy na drugiej części działki. Wybraliśmy nawet projekt małego domu. Padło na Słoneczko II. Wtedy nie wyszło Po kilku latach postawiliśmy na czas i poszliśmy na łatwiznę - kupiliśmy mieszkanie ale już bliżej naszej działki Spędzaliśmy tu piękne chwile. Wprowadziliśmy się tu, gdy nasza młodsza córka miała tydzień. Starsza też nie pamięta za bardzo innego domu Siedem lat później czyli chwilę temu bo w marcu 2018 r. wróciliśmy do tematu własnego domu. 57 metrowe mieszkanie zaczyna być ciasnawe. Kupujemy większe czy…? Do trzech razy sztuka… W końcu marzenia się nie spełniają – marzenia się spełnia. Szybka decyzja - sprzedajemy mieszkanie i budujemy DOM ! To chyba dobra decyzja bo już po trzech tygodniach od wystawienia ogłoszenie (19 marca 2018 r.) podpisaliśmy umowę przedwstępną sprzedaży naszego cudownego mieszkanka. Potem akt notarialny Serca pęka bo to nasze pierwsze własne, wspólne, wymarzone... Aż się upiliśmy z żali ) Pomaga jednak myśl, że robimy to po to, by zbudować nasz dom Zakochałam się i 22 marca już mieliśmy projekt TK34 j.

TK34 Justyny & Adama na ul. Wspólnej Dziennik jest pamiętnikiem z poczynań, rozmyślań i wspomnień; galerią zdjęć i miejscem rozmów z Wami