igla

Wiem, że temat sterownia podłogówką to jest to temat rzeka, poruszany na forum wielokrotnie. Zapoznałem się ze sporą ilością wpisów, ale nie udało mi się znaleźć możliwe najlepszego dla mnie rozwiązania, które jest mocno uzależnione od indywidualnej konfiguracji. Moja konfiguracja: Kocioł Termet Integra II Plus Tylko ogrzewanie podłogowe (ok. 75 m2 na parterze i drugie tyle na piętrze) Czujnik pogodowy podpięty do kotła, kocioł na zasilanie przygotowuje wodę ok. 30 - 42 stopni (w zależności od temperatury na zewnątrz) Dom 3 letni, dobrze docieplony Obecne sterowanie: Sterownik Termet ST-292 v2, stała temperatura 24 h, histereza 0,2 stopnia. Regulator umieszczony w jednym z najchłodniejszych pomieszczeń, które jednocześnie jest najmniej z wszystkich narażone na nagłe zmiany temperatury, nie ma tam też innych źródeł ciepła więc jest to najbardziej miarodajny punkt. Niestety, wielkości pomieszczeń są mocno zróżnicowane, przez co mimo regulacji poszczególnych pętli, czasami zdarzają się sytuacje, że jedno pomieszczenie jest niedogrzane / przegrzane. Generalnie takie sterowania działa nieźle, ale przez to że dom jest dobrze ocieplony, to występują długie pauzy pomiędzy kolejnymi cyklami grzania. Dla kotła jest OK, bo jak się załączy to grzeje w długi cyklu, ale długa przerwa do kolejnego grzania sprawia, że podłoga mocno się wychładza. Przez to kolejne grzanie to stara na ponowne rozgrzanie podłogi. Testowane rozwiązania: Automatyczne sterowanie każdym obwodem: Pożyczyłem się od kolegi kompletnego systemu bezprzewodowego Tech serii 8. Ogólnie działało fajnie i mimo dużego bezwładu, fajnie pilnowało żeby dane pomieszczenie nie było przegrzane lub niedogrzane. Na minus jest to, że przy 8 strefach (8 regulatorów pokojowych) cykle pracy kotła są częste i krótkie, co na dłuższą metę jest raczej nieoptymalne jeżeli chodzi o zużycie gazu, ale przede wszystkim żywotność kotła. Sterowanie pogodowe bez regulatora pokojowego: "Wyrzuciłem" regulator pokojowy, ustawiłem na kotle parametr, że ma grzać bez regulatora pokojowego. Na plus to, że podłoga nie wychładza się, bo praktycznie cały czas grzeje. Kocioł steruje tylko temperaturą grzania, którą dodatkowo obniża w nocy o 5 stopni. Niestety, wszystkie pomieszczenia szybko się przegrzały oraz zużycie gazu było bardzo duże, bo mimo dodatniej temperatury na zewnątrz, było na poziomie kiedy na zewnątrz jest -10 stopni. Czy możecie mi doradzić jakie rozwiązanie zastosować? Idealne to takie, gdzie zużycie gazu jest małe, pomieszczenia dogrzane i jednocześnie nieprzegrzane (brzmi zbyt idealnie) Może sterowanie pogodowe bez regulatora pokojowego, tylko coś jeszcze powinienem dodać / ustawić żeby działało lepiej? Żeby kocioł robił sobie dłuższe przerwy pomiędzy cyklami grzania? Może rozwiązanie hybrydowe, np. sterowanie strefami, ale nie 8 regulatorów tylko duże strefy np. max 3? Jakie rozwiązania u Was sprawdziły się najlepiej?

Udało mi się rozwiązać problem: Przede wszystkim usunąłem z instalacji mieszacz. Po pierwsze nie miał co mieszać, bo z kocioł zasila instalację wodą podgrzaną od ok. 30 do ok 42 stroni (w zależności jak zimno jest na zewnątrz), a po drugie (to było najważniejsze) mieszacz był źle dobrany. Jego maksymalny przepływ był zbyt mały w stosunku do wielkości instalacji. Usunięcie mieszacza z instalacji "uwolniło" przepływy. Jestem też w trakcie modernizacji instalacji, będę montował sprzęgło które rozdzieli instalację na trzy obiegi: - kotłowy - pompa z kotła, - podłogówka (parter) - dodatkowa pompa 1 - podłogówka (piętro) - dodatkowa pompa 2 Dodatkowo drabinka łazienkowa zostanie odcięta od instalacji i zamontowana zostanie grzałka elektryczna.

Witam, przymierzam się do zabudowy poddasza. Zabudowa wzdłuż najdłuższej ściany będzie mieć ok. 11 m. Docelowo poddasze będzie podzielone na dwie części i tutaj pytanie, czy powinienem: Zabudować całe poddasze, a następnie wykonać ścianki działowe? Czy w takim wypadku łączenie 3 profili CD (4 m + 4 m + 3 m) nie jest wykroczeniem poza normy? Postawić ścianki działowe tj. wybudować je do krokwi, a następnie do tych ścianek działowych przymocować profile startowe i wykonać zabudowę (pojedyncza zabudowa będzie mieć wtedy ok 5 m długości zamiast 11 m)? Czy przy tym rozwiązaniu ścianki działowe połączone z krokwią nie będą stanowiły niepotrzebnego mostka termicznego?

Witam, planuję modernizację instalacji ogrzewania. Poniżej załączam ogólny schemat + opis jak to wygląda obecnie. Moja wiedza ogranicza się do 3 letniej obserwacji instalacji i regulowania jej metodą prób i błędów oraz do informacji zdobytych w Internecie. Generalnie instalacja działa i grzeje, ale uważam że powinna działać wydajniej i że przy dwóch pompach działających na 100 % mocy, powinienem móc ustawić przepływ min. 1 l / min na każdym obwodzie jednocześnie. Proszę mnie wyprowadzić z błędu, jeżeli się mylę. Schemat: Uzupełnienie: Rury wypuszczone na piętro i zaślepione to zapas gdyby okazało się (odpukać), że trzeba montować dodatkowo grzejniki. Całość działa na temperaturze dla ogrzewania podłogowego sterowanej tzw. pogodówką. Ogólnie zakres temperatury grzania waha się między 32 a 42 stopniami (temp. grzania 42 przy temp. na zewnątrz -17). Rozdzielacz na parterze: 11 obwodów (ok. 500 m rury pex). Rozdzielacz na piętrze: 5 obwodów (ok. 500 m rury pex). W instalacji jest ok 115 l wody. Poniżej lista obwodów z informacją jaką powierzchnię podłogi ogrzewają oraz jakie przepływy mam obecnie ustawione (próba podwyższenia przepływu na jednym obwodzie skutkuje spadkiem na innych, więc osiągnąłem chyba maksimum możliwej wydajności) przy pompie w kotle działającej na 100% + pompie Evosta działającej na trzecim (max) biegu. #Rozdzielacz dół: [table=width: 500, class: grid, align: left] [tr] [td]obwód[/td] [td]ogrzewana powierzchnia podłogi[/td] [td]ustawiony przepływ[/td] [/tr] [tr] [td]1[/td] [td]ok. 4 m2[/td] [td]0,5[/td] [/tr] [tr] [td]2[/td] [td]ok. 4 m2[/td] [td]0,75[/td] [/tr] [tr] [td]3[/td] [td]ok. 9 m2[/td] [td]2[/td] [/tr] [tr] [td]4[/td] [td]ok. 8 m2[/td] [td]0,5[/td] [/tr] [tr] [td]5[/td] [td]ok. 8 m2[/td] [td]1[/td] [/tr] [tr] [td]6[/td] [td]ok. 2 m2[/td] [td]0,5[/td] [/tr] [tr] [td]7[/td] [td]ok. 4 m2[/td] [td]1,5[/td] [/tr] [tr] [td]8[/td] [td]ok. 10 m2[/td] [td]0,75[/td] [/tr] [tr] [td]9[/td] [td]ok. 13 m2[/td] [td]1[/td] [/tr] [tr] [td]10[/td] [td]ok. 13 m2[/td] [td]1[/td] [/tr] [tr] [td]11[/td] [td]ok. 9 m2[/td] [td]0,75[/td] [/tr] [/table] #Rozdzielacz góra: [table=width: 500, class: grid, align: left] [tr] [td]obwód[/td] [td]ogrzewana powierzchnia podłogi[/td] [td]ustawiony przepływ[/td] [/tr] [tr] [td]1[/td] [td]ok. 15 m2[/td] [td]0,5[/td] [/tr] [tr] [td]2[/td] [td]ok. 15 m2[/td] [td]0,5[/td] [/tr] [tr] [td]3[/td] [td]ok. 15 m2[/td] [td]0,5[/td] [/tr] [tr] [td]4[/td] [td]ok. 15 m2[/td] [td]0,5[/td] [/tr] [tr] [td]5[/td] [td]ok. 8 m2[/td] [td]0,5[/td] [/tr] [/table] Plan modernizacji: Wyrzucenie z instalacji grzejnika (zamiana na elektryczny). Wyrzucenie z instalacji mieszacza. Zmiana pompy na mocniejszą. Wątpliwości: Wydaje mi się, że pompa którą zamontował hydraulik jest za słaba. Tutaj link do specyfikacji technicznej: https://hydromet.net.pl/pompa-obiegowa-evosta-40-70180-p-904.html Max. 3300 l / h, przy założeniu że w instalacji mam 115 l wody, to w idealnych warunkach do osiągnięcia przepływów 1 l / min na każdym obwodzie jednocześnie potrzebuję pompę o mocy 6900 l / h, tak? Czy potrzebuję mieszacz skoro całość działa na jednakowej / niskiej temperaturze? Cały czas jest ustawiony na 5 (czyli ok 42 stopnie) a taką temperaturę instalacja osiągnęła raz przez trzy sezony grzania. Lepiej Waszym zdaniem wymienić pompę na mocniejszą, czy dołożyć drugą (mniejszą) do rozdzielacza nr 2? Jaki model pompy proponujecie? Czy sugerujecie dodatkowe przeróbki tej instalacji, może widzicie błędy w obecnym schemacie? Nie chcę przesadzić z mocą nowego schematu, bo docelowo chcę skonfigurować automatyczne sterowanie całym ogrzewaniem (firmy TECH), a wtedy w jednym momencie zazwyczaj ogrzewany będzie jeden, max kilka obwodów. Pewnie przydałaby się pompa, która automatycznie dobierałaby poziom mocy. Obecne zachowanie: Przepływy, które opisałem są maksymalnymi jakie jestem w stanie osiągnąć, żeby pomieszczenia były dogrzewane optymalnie przy obu pompach działających na 100 % mocy. W momencie wyłączenia dodatkowej pompy evosta przepływy spadają do 0. Pompa w kotle jest w stanie „jako tako” uciągnąć dolny rozdzielacz tylko w momencie gdy zakręcę całkowicie przepływy na górnym rozdzielaczu. Grzejnik jest cały czas zakręcony, jest ciepły tylko jak obie pompy działają na 100 %, w momencie gdy pompa z kotła zwolni z obrotami to grzejnik praktycznie nie grzeje, zbyt niska temperatura przy tak małym przepływie.

Ostatecznie połączyłem wszystkie rynny w jedną rurę kanalizacyjną (pełna) a następnie ok. 10 m od domu rozdzieliłem na dwa odcinki (ok. 20m każdy) rur drenacyjnych 100 żółta z dziurami. Działa to tak od 2 lat i jak na razie zdaje to egzamin, nie jest grząsko, nie zalewam działki poniżej, woda nie wylewa się rynnami "system" jest wydajny.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, ostatecznie postawiłem na częste i niskie koszenie. Dodatkowo (nie wiem czy to miało jakieś znaczenie), nie grabiłem skoszonej trawy tylko usychała i gniła. Efekt jest taki, że chwastów prawie w ogóle już nie mam, a dookoła rośnie ładna trawa. Profilaktycznie na wiosnę albo wczesnym latem opryskam trawnik środkiem zwalczającym chwasty dwuliścienne.

@zielonytrawnik świetny efekt końcowy! Ile czasu minęło od stanu na zdjęciu nr 1 do uzyskania stanu widocznego na zdjęciu nr 4? Masz na myśli ręczne usuwanie? Polecasz jakiś konkretny środek? Polecasz konkretnego producenta i rodzaj trawy?

Dziękuję za Wasze odpowiedzi. Decyzja zapadła, zakładam trawnik od nowa. Czy moglibyście opisać jak zrobić to krok po kroku od obecnego stanu? Obawiam się oprysków ze względu na małe dzieci, które szczególnie w okresie letnim zwiedzają ogródek i dotykają co tylko się da

Czyszczony czyli ręcznie usuwałem kamienie, kępy traw i inne śmieci. Ziemia nie była niczym pryskana.

Witam, 3 tygodnie temu posialiśmy trawę. Wcześniej pole (ziemia gliniasta) zostało przygotowane w następujący sposób: orka, radlica, glebogryzarka, bronowanie, oczyszczenie, bronowanie, wysypanie nawozu, sianie trawy, Pośpiech nie jest dobrym doradcą i niestety trafiliśmy na największe upały. Trawa zasiana więc pozostało codzienne intensywne podlewanie. Efekt po kilku tygodniach jest taki, że wyrosło trochę trawy, ale niestety zdecydowanie więcej czegoś jak na zdjęciu: Jest to najprawdopodobniej chwastnica jednostronna. Pytanie jak tego się pozbyć. Czy można to zrobić jakimś środkiem chemicznym? Wyrywanie odpada, bo łącznie "trawnik", a obecnie raczej "chwastnik" ma 10a. Jeżeli nie ma na to rady, to jak teraz "zaorać" ten niby "trawnik" i przygotować ziemię tak, żeby posiać trawę ponownie już w dogodniejszym terminie czyli na jesień i żeby zwiększyć prawdopodobieństwo powodzenia skutecznego założenia nowego trawnika już bez chwastów? Przy okazji polecacie trawę (uniwersalną) oraz środki chemiczne konkretnych firm?

Ostatecznie zastosowałem wariant 1, czyli 15 cm między krokwie i 5 cm w poprzek. Wełna, którą wybrałem to Isover Super Mata o współczynniku przewodzenia ciepła 0,033 W/mK. Wg obliczeń mieszczę się w obecnie obowiązujących normach, a z praktycznego punktu widzenia domek trzyma ciepło więc jest ok.

Wracam z tematem bo dowiedziałem się, że od 2017 r. zgodnie z przepisami powinno być min. 25 cm wełny. Nie mam deskowanego dachu, pod dachówką jest folia paroprzepuszczalna więc pytanie czy przy takim układzie mogę wepchać 18 cm między krokiwe (mają one właśnie 18 cm) i kolejne 5 w poprzek. Wiem że to nadal <25 ale na pewno lepsze ocieplenie niż planowałem wcześniej. Wełna Isover lambda 0,033. Jeżeli jednasz szczelina jest konieczna, to rozważam Wełnę Rockwool lambda 0,035 16 cm i 5 cm lub 8 cm w poprzek. Co sądzicie o takich rozwiązaniach?

Proszę o podpowiedzi doświadczonych w temacie.

Za Waszymi sugestiami skłaniam się ku opcji zbiornik buforowy plus pompa plus zraszacze. Pytanie czy przy mojej powierzchni dachu poniższy zestaw da sobie radę: zbiornik 1000 l lub 2000 l, pompa GARDENA COMFORT POMPA DO DESZCZÓWKI 4000/2 AUTOMATIC (1742-20) zanurzona w w/w zbiorniku, wąż od pompy będzie bezpośrednio podłączony do zraszacza GARDENA COMFORT ZRASZACZ DOOKOLNY VARIO NA SZPILCE lub NA SANKACH a następnie kolejny wąż od zraszacza nr 1 bezpośrednio do zraszacza nr 2 itd., łącznie 5 zraszaczy. Według Was: Czy pompa, którą wybrałem ma wystarczającą moc / generuje odpowiednie ciśnienie, żeby obsłużyć 5 zraszaczy? Czy w momencie uruchomienia pompy, woda będzie tryskać jednocześnie z wszystkich 5 zraszaczy? Czy ta pompa może być zanurzona w zbiorniku cały rok, szczególnie chodzi mi o zimę?

Witam, mam problem z odprowadzeniem deszczówki. Powierzchnia dachu wynosi 163,5 m2, kąt nachylenia 30o. Woda jest odprowadzona z dachu sześcioma rynnami i na ten moment trafia na trawnik. Niestety jest to teren gliniasty, czym głębiej tym gorsza przepuszczalność. Zastanawiam się nad takimi rozwiązaniami: Studnia chłonna: Próbowaliśmy wykopać studnię chłonną - wykop na głębokość 3 m, ale efekt był taki że jak nalałem do wykopu 50 cm wody, to po bezdeszczowym tygodniu nie ubył ani 1 cm wody. Później przyszły deszcze i wykop zalało do pełna i zamuliło. Obecnie zastanawiam się nad wykopem dużo płytszym ale w poprzek czyli taki sześcian głębokość 1 m, szerokość 1 m i długość 3 m. Wydaje mi się że na tym poziomie prędzej ta woda przeniknie do gruntu, tylko czy 3 m3 to wystarczająca pojemność?. Zbiornik buforowy + odprowadzenie wody drenami: Zbiornik buforowy ok. 2 m3 na wypadek gwałtownej ulewy, a ze zbiornika bezpośredni odpływ do dwóch drenów. Pytanie czy ich przepustowość będzie wystarczająca. Są to najprawdopodobniej dreny o średnicy 5 cm. Zbiornik z pompą: Może istnieje możliwość zbierania jej w zbiorniku w, którym będzie pompa i po przekroczeniu danego poziomu wody w tym zbiorniku, pompa uruchomi się automatycznie i na zasadzie zraszacza "wyrzuci" zawartość zbiornika na ogród? Nie jest to może najszczęśliwsze rozwiązanie bo będzie mokro i grząsko wokół domu, ale zawsze coś. Niestety nie ma u nas kanalizacji, spad działki nie biegnie w stronę rowu tylko w kierunku sąsiedniej działki i tak jak pisałem wyżej wszędzie jest glina. Może macie / stosujecie inne rozwiązania na odprowadzenie i rozsączanie deszczówki? Nie zależy mi na gromadzeniu jej do celów nawadniania ogrodu, itp., po prostu chcę się jej pozbyć. Pozdrawiam.

Witam, zastanawiam się jaką warstwę i jaki rodzaj wełny zastosować. Krokwie mają 18 cm, dach to dachówka pod nią folia (brak deskowania). Strop betonowy 15 cm, na nim 5 cm styropianu i ok 7 cm wylewki. Dom zbudowany z porothermu 25, z zewnątrz ocieplony 20 cm warstwą styropianu. W całym domu (łącznie z poddaszem) ogrzewanie podłogowe. Poddasze na ten moment pełni funkcję strychu, ale możliwe że za kilka lat będzie już tam pokój. Rozważam następujące warianty patrząc od warstwy dachówki: Wariant I: przerwa / dylatacja 3 cm, wełna 15 cm pomiędzy krokwiami, wełna 5 cm w poprzek. Wariant II: wełna 20 cm pomiędzy krokwiami, Wariant III: wełna 20 cm pomiędzy krokwiami, wełna 5 cm w poprzek. Co sądzicie o w/w wariantach, może macie inne propozycje? Wariant 3 wydaje mi się już trochę nadgorliwy, dlatego jest na końcu. Jaki rodzaj wełny proponujecie użyć? Pozdrawiam.

Witam, na mapie projektowej mam wyrysowany przebieg instalacji gazowej od skrzynki do domu (nie przyłącze, tylko instalacja) oraz projekt instalacji gazowej wewnątrz domu. Czy zmiana jej przebiegu jest zmianą nieistotną? Chodzi o to, żeby rura gazowa wchodziła do domu od strony zachodniej zamiast północnej i co za tym idzie zmieni się również układ rur wewnątrz domu. Czy mogę zrobić taką zmianę, a później tylko nanieść właściwy przebieg rury gazowej przebiegającej przez posesję na mapie powykonawczej czy jednak muszę gdzieś to zgłosić? Jeżeli chodzi o instalację gazową to nie mam na nią żadnego dodatkowego projektu. Miałem na przyłącze gazowe, a raczej miała go gazowani i tylko go ze mną konsultowała, ale przyłącze to co innego.

Od wierzchu rurki ogrzewania podłogowego do wierzchu wylewki zostanie wtedy 6 -7 cm. To nie za dużo?

Jest zbrojony Co w takiej sytuacji radzicie? Wyrzucić siatkę i położyć ogrzewanie bezpośrednio na ekranie a następnie wylewka zbrojona włóknami? Tylko wtedy od wierzchu rurki ogrzewania podłogowego do wierzchu wylewki będzie ok 6,5 cm. Czy to nie za dużo? A może zrobić tak jak jest w wariancie I, tylko jak wnioskuję z innych postów na forum siatka nie będzie stanowiła zbrojenia a jedynie "stelaż" dla ogrzewania podłogowego. Pytanie czy w takiej sytuacji może być siatka metalowa i czy rurki mogą być bezpośrednio na niej? Całość będzie pracować, jakieś ruchy będą miały miejsce więc czy taka konstrukcja może w przyszłości uszkodzić rurki od podłogówki?

Niedługo mają układać ogrzewanie podłogowe i nie wiem w końcu jak... Kierownik i hydraulik chcą tak jak opisałem w wariancie I, wylewkarze bez żadnej siatki.

Kierownik polecił, że podłoga na gruncie więc żeby zbroić siatką.

Witam, proszę o poradę jaka jest poprawna kolejność i na jakich wysokościach powinny znajdować się poszczególne elementy. Wylewka półsucha, grubość 7-8 cm: Wariant I: ekran, metalowa siatka (1,5 cm nad ekranem), ogrzewanie podłogowe (bezpośrednio na siatce, do wierzchu wylewki pozostaje ok. 4,5 cm), Wariant II: ekran, ogrzewanie podłogowe (bezpośrednio na ekranie lub trochę podniesione ale do wierzchu wylewki postanie ok. 6 cm), metalowa siatka (bezpośrednio na ogrzewaniu podłogowym), Wariant III: ekran, ogrzewanie podłogowe (bezpośrednio na ekranie lub trochę podniesione ale do wierzchu wylewki postanie ok. 6 cm), metalowa siatka (ok. 2 cm od wierzchu wylewki), Bardzo proszę o poradę, może macie inne sugestie?

Proszę doświadczonych w temacie o komentarz czy dylatacje na rysunkach w załącznikach są zaznaczone poprawnie? Max pole to ok 35 m2. Mam wątpliwości co do dylatacji nr 8 na parterze, czy zostawić ją jako dylatację progową czy może przesunąć ją na równo ze ścianą klatki schodowej? Dylatacja nr 10 na parterze to prysznic, tam wylewka będzie robiona osobno. parter: piętro:

Zdecydowałem się na kocioł dwufunkcyjny z wbudowanym zasobnikiem. Rozważam poniżej wymienione modele i teraz proszę o sugestie odnośnie wyboru bo nie wiem jaka moc grzewcza jest najlepsza. Z tego co czytałem to czym szerszy zakres i niższe taktowanie to lepiej bo kocioł będzie rzadziej się włączał i pracował efektywniej. Ale czy na pewno tylko na to zwracać uwagę? Kocioł musi ogrzać dom o pow. użytkowej ok 80 m2 dół plus poddasze (ogrzewanie podłogowe w całym domu) oraz zapewnić komfort ciepłej wody dla rodziny 2+2. Kotły które biorę pod uwagę: Junkers Cerapur Acu Smart ZWSB 30-4E (zasobnik wężownicowy 48 l), Junkers Cerapur Acu ZWSB 24/28-3E (zasobnik warstwowy 42 l), Immergas Victrix Zeus 26 2 ERP (zasobnik wężownicowy 45 l), Immergas Victrix Zeus Superior 26 ERP (zasobnik wężownicowy 52 l), Termet EcoCondens Integra II Plus 25 (zasobnik wężownicowy 48 l), Viessmann 111-W (zasobnik warstwowy 46 l).

Potwierdziłem już dylatacje (zastosujemy specjalną listwę dylatacyjną albo tą samą taśmę co do dylatacji brzegowej) oraz plastyfikator / uelastyczniacz do wylewki pod ogrzewanie podłogowe. Teraz mam jeszcze pytanie w jaki sposób / czym osłonić rury ogrzewania podłogowego, które będą przechodzić przez dylatacje i na jakiej dłogośći?