Witam,
Po długich poszukiwaniach i analizach znalazłem ekipę która będzie budowała mój dom
Niestety mają wolny termin dopiero na październik/listopad 2018.
Zaproponował mi, że jeśli będzie miał obsuwę i zaczniemy bardziej w listopadzie niż październiku to dobrym pomysłem będzie wykonanie ścian fundamentowych, zasypanie i zagęszczenie i będzie wszystko całą zimę leżało i się układało. I na wiosnę się wróci i na spokojnie zakończy.
Dajcie znać co o tym sądzicie. Czy takie rozwiązanie jest bezpieczne dla fundamentów?
Na co warto zwrócić uwagę przy zimowaniu fundamentów?