Sylbel

Nie ale weź pod uwagę, że jeśli coś pojdzie nie tak to nie wiadomo kiedy sie wprowadzimy a ta woda bedzie tam stała. Po jaką... to uruchomił, miał tylko podłączyć. Idąc tym tokiem rozumowania skoro cała kuchnia już stoi gotowa to niech sobie lodówkę uruchomi bo u mniie zimny napój by dostał czy kuchenkę bo kawy też byśmy mu dali. A może mam mu papier, mydło i ręcznik dostarczyć?

Bez ToiToia nawet by sie budowa nie rozpoczęła. Gosciu kładł płytki w garażu, przedpokoju, pralni i nie było problemu dla tego nawet mi do głowy nie przyszło, że taki numer odwali. A swoja drogą to teraz ja mam go myć czy on, bo korzysta. Qrcze równie dobrze mogliśmy kupić ten kibel już używany na jedno by wyszło.

Witam mam do czynienia z dziwnym fachowcem bo albo z nim jest coś nie tak albo ze mną. Zbudowaliśmy dom i facet od łazienek skonczył kłaść płytki zamontował kibel i zaczął z niego korzystać. Co następne prysznic weźmie po skończonej pracy? Napiszcie proszę czy ja tu niepotrzebnie szukam problemu czy coś w tym jest nie tak. Za pół roku jak skończymy budowę to ten sedes bedzie do wymiany. Powiedzcie proszę czy to ja panikuje czy on źle pistępuje.