stefik

Dom w trakcie budowy podpiwniczony. Piwnica; Podłoga (płyta fundamentowa) z wodoszczelnego betonu; Izolacja ścian (bloczków keramzytowych) wykonana emulsją bitumiczną; podkład CP43 i elastyczną masą CP41; na to ocieplenie i folia kubełkowa; faseta. Piwnica (po zasypaniu fundamentów) zaczęła przeciekać na styku płyty (podłogi piwnicy) i jednej ze ścian – pod izolacją poziomą bloczków keramzytowych. Po badaniu geologicznym, wody gruntowe na głębokości 2,2 – 2,3m ciut powyżej płyty. W ciągu paru dni w piwnicy jest kilka cm wody i więcej się nie nalewa. Bloczki keramzytowe nie podciągają specjalnie wody. Ściana jest powyżej sucha. Szef ekipy się załamał (dodatkowe koszty, których ode mnie nie zobaczy), ale zawziął się honorem, odkopał fundamenty na przeciekającej ścianie i jest w trakcje uszczelniania papą termozgrzewalną styku płyty i podłogi. 1. Czy papa termozgrzewalna (zdjęcie) to dobre rozwiązanie? 2. Zamierzam dodatkowo od wewnątrz w piwnicy położyć na ścianie zaprawę (szlam) uszczelniająca np. K 11 Flex Schlamme grau lub KÖSTER NB 1 3. Zastanawiam się też nad rozwiązaniem „atomowym”. Po wykonaniu pkt 1 i 2, zalać całą piwnicę dodatkową warstwą 20 cm betonu wodoszczelnego – podnosząc poziom podłogi powyżej poziomu wód gruntowych. Dodatkowy koszt ok. 5 tys. zł – 20m3 betonu. Prośba do "wiedzących" o opinię jak najlepiej podejść do tematu. Zakładam, że piwnica będzie ogrzewana i w pełni funkcjonalna.