Ja to bym wolał słyszeć same dobre (w sensie, że nie ma złych)
Mam ten piec od tygodnia, tylko, że jest w miejscu, gdzie jeszcze na stałe nie mieszkam, więc widzę się z nim dorywczo. Piec ogrzewa mieszkanie 95 mk, które stało puste i nieogrzewane osiem lat. Pierwsze, co mi się rzuca w oczy "na minus", to mała szufladka na popiół, która jest jeszcze ustawiona tak, że w połowie jest nie wykorzystana - popiół z palnika wypada tylko do przodu i bardzo szybko robi się przed nim górka.
Palę na tę chwilę ekogroszkiem z Juliusza (w kolejce czeka Bartex Gold). Wychodzi mi tego na razie +/- 25 kg na dobę. Z ustawieniami idę tak: podawanie 10 sek. przerwa 60 sek. Temp. na piecu 60 stopni. Wentylator 40% max. 25% min.
I teraz ja mam pytania w którą stronę kombinować z ustawieniami, żeby było "taniej", a w którą, żeby było "cieplej".