wojro27

Dziękuję wszystkim za pomoc. Już chyba wszystko wiem. pozdrawiam

Dziękuję za odpowiedź, I tak dokładnie mam to rozwiązane. Jest mieszacz, który puszcza wodę na podłogę. Niska temperatura zasilania na grzejniki w zupełności jednak w moim przypadku również wystarcza do osiągnięcia w domu przyjemnej temperatury. Dlatego zdecydowałem się ustawić niską krzywą grzania bo nie ma potrzeby zasilania instalacji gorącą wodą skoro do podłogówki i tak będzie obniżona do ok. 30 C. Pytanie moje dotyczy bardziej kwestii ekonomicznej. Czy takie grzanie niską temperaturą całą dobę jest lepsze dla pieca i bardziej ekonomiczne czy lepiej ustawić wpływ temp. wewnętrznej w regulatorze co będzie skutkowało okresowym wyłączaniem się pieca... Z góry dziękuję za wskazówkę. pozdrawiam

Dzień dobry. Mam prośbę do Państwa o radę i wyjaśnienie pewnej kwestii. Od niedawna jestem użytkownikiem kotła kondensacyjnego dwufunkcyjnego Saunier duval Thelia Condens. Współpracuje on z regulatorem pokojowym Exacontrol E7c. Ogrzewany dom ma powierzchnie ok 115 m2. Na dole zamontowane jest ogrzewanie podłogowe a na górze w pokojach są grzejniki. W przedpokoju oraz w łazience na górze jest również podłogówka. W tym momencie na regulatorze ustawiony jest brak wpływu temperatury wewnętrznej. Tylko automatyka pogodowa i krzywa grzewcza 0,3. Takie ustawienie skutkuje ciągłą pracą kotła na niskiej temperaturze (25 C- 37C) zasilania i temperaturą w domu ok 20 C. Gdy ustawiony jest wpływ temperatury wewnętrznej skutkuje to okresowymi przerwami w pracy kotła i spadkiem temperatury w pokojach na górze, ponieważ regulator jest umiejscowiony na dole w salonie gdzie jest podłogówka i wolniej traci ciepło. W związku z powyższym mam pytanie, które rozwiązanie jest lepsze dla pieca i czy dużo więcej gazu zużywa się podczas pracy ciągłej kotła z niską temperaturą zasilania. Z góry dziękuję za zainteresowanie i odpowiedź! pozdrawiam