Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

woj_gothic

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

woj_gothic's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. @ Karolek_2003 Jeśli chodzi o odpopielanie rusztu to czy w paleniu od góry właśnie nie chodzi o to żeby zasypać i mieć spokój... regulować ewentualnie dopływ powietrza , przerusztować dopiero jak się będzie dopalać końcówka ? Po drugie jak zasypię cały piec to po około 2h właśnie na samym dole mam żar a u góry nic się nie dzieje ... dym próbuje uchodzić dolnymi drzwiczkami jak tylko je uchylę ... gdybym próbował dół przerusztować to z mieszkania zrobiłbym wędzarnie ... Jeśli ktoś zna ten kocioł/piec Central 23 może podpowiedzieć w jaki sposób zrobić tutaj kierownicę PW ... bo mam wrażenie że samo uchylenie drzwiczek to za mało.... Do tego jeszcze pytanie czy dużym błędem jest regulacja temperatury na kotle poprzez właśnie uchylanie górnych drzwiczek ?
  2. mtdeusz -zakołuj drewnem ? co dokładnie masz na myśli drzewo pionowo ? w jakiej ilości ....... mniemam że drzewo odrazu się spali i efekt będzie ten sam. Czy rurka pionowa z powierconymi otworami będzie lepszym rozwiązaniem ? Nie syp całego pieca... no dwa razy się tak porobiłem, że zamiast dwa wiaderka wsypałem cztery .. a że piec w mieszkaniu ...to nocka nie przespana, bo ani to wyciągnąć z pieca ani się palić nie chciało ...
  3. Witam Jako, że to pierwszy post na tym forum. To witam wszystkich, a kobietą składam spóźnione życzenia. Ale do rzeczy. Od jakiegoś roku jestem posiadaczem pieca Central 23. Trochę przechodzonego. Miarkownik ciągu już dawno powiedział papa... no nic ... miałem z nim problemy ale pouszczelniałem no i piec w miarę się mnie słucha tzn. jestem w stanie zapanować nad nim żeby woda mi się po chwili nie gotowała itp. Oczywiście jak każdy najpierw paliłem od dołu ...ale że jestem młody to chciałem się dokształcić i już nikt nie musi mnie przekonywać o wyższości palenia od góry nad paleniem od dołu w piecu górnego spalania. Moi sąsiedzi dzień w dzień pokazują jak to jest palić od dołu, a u mnie jakby w piecu się w ogóle nie paliło ...dym tylko przy rozpalaniu (2xdobe). Żeby nie było tak pięknie mam problemy z moim piecem/z paleniem. Pierwszy to to że do pieca mieści się około (prawie 4 wiaderka) 24 KG węgla . - to starczyło by mi na 24h przy dobrym jakościowo węglu. Ale i tu jest problem . Gdy zasypie 2 wiaderka tj. 12kg rozpalę od góry, palenie wygląda prawie wzorcowo ... może z wyjątkiem tego że ogień/żar moim zdaniem za szybko schodzi na dół ... i dopiero jakby wszystko się dopala i spala jak należy. Gdy zasypię cały piec mam jakby ten sam problem tylko w większe skali. Ogień/żar schodzi na dół zatykają się "pory" w węglu i w piecu zamiast się palić to się dusi ...temp. na piecu zamiast 60 spada do 40... a dym najchętniej uciekał by dolnymi drzwiczkami. Powiedzcie mi w którym miejscu robię błąd ? Zamiast miarkownika mam klapeczkę regulującą śrubą, i górne drzwiczki również są podczas spalania uchylone aby dostawał PW.... Co prawda nie mam kierownicy żeby to powietrze doprowadzić idealnie w ogień ale nei mam pomysłu jak ją wykonać. To jesli chodzi o informację tyle. bardzo proszę bardziej doświadczonych palaczy o pomoc. Jak będzie trzeba uzupełnię mój watek o informacje/zdjęcia... W piecu poza uszczelnieniem i wyjęciem dolnej części sznura z górnych drzwiczek nie robiłem żadnych innych przeróbek ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...