Witam przeczytałem całe forum na temat opadającej podłogi.Znalazłem tylko jeden wpis o dudniącej podłodze.Mój problem wygląda tak.Praktycznie w całym domu zauważyłem delikatne osiadanie podłogi.Maksymalna szpara pomiędzy scianą a podłogą to ok 5mm i tylko w jednym miejscu, reszta to od 1 do 2-3 mm i nie to jest problemem jak myśle.Wymieniłem silikon i ok. niestety podłoga na całym parterze dudni i drży.Dzieci biegają dorośli chodzą drgania są bardzo wyczuwalne.Z tego co wyczytałem na forum to żle zagęszczona podsypka pod chudziakiem ,siadła zrobiła się pustka i wszystko wisi.Tylko nie wisi w powietrzu a więc na czym się opiera skoro nie osiadło wszystko tak bardzo.Aktualnie czekam na opinie ureteka no i cyfrę ale ta możę mnie zabić: