Czy macie pomysł na przeniesienie gniazdka elektrycznego w bloku, gdzie mury sa tak twarde (ja nie wiem z czego to było stawiane ale chyba z kamieni) i za chiny nie idzie wykuć pod najpłytszą puszkę otworu... oczywiście gdybym tu przyszła ze sprzętem to dąłoby rade, ale jestem zwykłym człowiekiem i nie mam dostępu do sprzętów i muszę ratować się conajwyżej młotkiem i dłutem. Pozdrawiam i liczę na pomysły