Ragetl

No właśnie u mnie podobna sytuacja. OP w całym domu więc grzejnik w garażu odpada: albo na podłogówce - grzanie max 35 stopni, albo osobny obieg na jeden grzejnik (koszty plus załączanie się pieca co chwilę). Zrobię podłogówkę w garażu, nastawię min temp. na 10 stopni i wtedy: - dla tych co piszą, że ogrzewać nie trzeba - podłogówka będzie wyłączona oprócz największych mrozów - dla tych co ogrzewanie garażu uważają za obowiązkowe - mam ogrzewanie na min a ewentualnie jak będę chciał pogrzebać przy moto to 2 dni wcześniej pokręcę... Wydaje mi się, że ogrzewanie garażu w bryle budynku jest dobrą opcją. Pomimo wszystko wolę mieć większy wybór (np. ocieplić garaż i go nie ogrzewać bądź ogrzewać) a przy kosztach rzędu 500zł za OP w garażu - nie jest to koszt powalający na tyle żebym nie udźwignął. Teraz tylko trochę inne pytanie (podniesione już wcześniej): czy wylewka w garażu wytrzyma? (ja chcę tam tylko garażować motocykle ale jeśli kiedyś coś się zmieni i wjadę tam autem, które waży 2t to będzie 500kg nacisku na koło - wylewka w garażu będzie trochę grubsza - plus 2-3cm czyli razem ok 10cm ale w tej grubości będą też rurki więc newralgiczne miejsca w miejscu prowadzenia rurek będą cieńsze a styropian pod spodem może (?) się ugiąć) Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i po przeanalizowaniu wszystkich zdecydowałem jak wyżej. Pozdrawiam

Panowie opcje mam takie, że grzejnik na obiegu podłogówki bądź podłogówka. Tak jak pisał Instaltechnic zawsze mogę założyć tani sterownik z siłownikiem który będzie trzymał temperaturę 6-7 stopni więc, z tego co piszecie, nie będzie się podłogówka w ogóle włączała oprócz największych mrozów. Zawsze to jakaś opcja jak będę chciał/musiał posiedzieć cały dzień w garażu to dwa dni wcześniej włączę ogrzewanie. Wolę mieć taką opcję niż nie mieć jej w ogóle. 500zł to nie majątek przy całej inwestycji a jakby się zdarzyło, że zabraknie mi miejsca w domu to zawsze mogę przerobić na pokój... Grzejnik na obiegu podłogówki nie wchodzi w grę bo będzie tylko ozdobą. Jest jeszcze opcja ocieplenia całego garażu (oprócz podłogi) i dogrzewanie farelką okazyjnie ale to nie będzie ten sam komfort na pewno.

Witaj Instaltechnic, ja też nie byłem przekonany w ogóle do tych argumentów tylko napisałem co wyczytałem. Jestem za podłogówką w garażu tylko szukam argumentów za bo moja druga połówka naczytała się opinii i chce wstawić grzejnik. Jak już, to bym albo nie ogrzewał albo wsadził tam podłogówkę ze wskazaniem na to drugie.

Witam wszystkich, jestem nowy tutaj i dopiero się wgryzam a potrzebuję rady. Muszę bardzo szybko się zdecydować na rodzaj ogrzewania w garażu (16,5m2 w bryle budynku). W całym domu mam podłogówkę z drabinkami w łazienkach podłączonymi do ogrzewania niskotemperaturowego. I teraz pytanie: czy dawać w garażu też podłogówkę (koszt 500zł) czy grzejnik (w cenie). Drzwi do garażu nie ocieplane ale taki mam plan w przyszłości. Chcę też ocieplić ściany garażu jak pozwolą finanse. Czytałem o tym temacie i nie poleca się ogrzewania w garażu w ogóle bo straty, bo karoseria, bo opony. Ja w garażu chcę trzymać 2 motocykle więc zimą nie będę wietrzył otwieraniem bramy a może od czasu do czasu pomajsterkuję. Komplikowanie układu hydraulicznego (ogrzewania) też implikuje dodatkowe koszty (osobny obieg na 1 grzejnik). Zdecydowałem się na pelet (piec: HKS Lazar SmartFire 11kW) i zastanawiam się czy jak zamontuję ten jeden grzejnik to nawet przy niskiej temperaturze w garażu nie będzie się piec co chwilę włączał dla tego jednego grzejnika. Tak dla jasności domek bliźniak, 121m2 (z garażem), silikat dziurawka 25cm plus styropian 15cm, pod podłogami 15cm styro, dach 30-35cm wełny. Z góry dziękuję za rady