Raczej wątpię że to kolejny przepis w stylu aby żyło się lepiej;) Piece gazowe raczej wiele osprzętu nie wymagają, odstępy serwisowe też są minimalne, a przepis określa minimalną kubaturę pod gaz i nikt nikomu nie zabrania zrobić kotłowni większej niż salon:) Ciągle mam przeczucie, że to kwestia bezpieczeństwa.....
Doprecyzuję może dlaczego mnie tak nurtuje ta kubatura. Mam piec z zamkniętą komorą na końcu długiego wąskiego korytarza, który chcę skrócić tworząc mały magazynek. Kubatura w pomieszczeniu będzie się mocno zmieniać z ilością gratów. Miejsca jest tyle, że mogę zrobić 6.5m3, ale zastanawiam się czy piec w tym przypadku nie będzie potrzebować więcej wolnej przestrzeni do normalnej pracy.