Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MaroM

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

O MaroM

  • Urodziny 29.01.1981

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Małopolska
  • Kod pocztowy
    32-000
  • Województwo
    małopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

MaroM's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Raczej wątpię że to kolejny przepis w stylu aby żyło się lepiej;) Piece gazowe raczej wiele osprzętu nie wymagają, odstępy serwisowe też są minimalne, a przepis określa minimalną kubaturę pod gaz i nikt nikomu nie zabrania zrobić kotłowni większej niż salon:) Ciągle mam przeczucie, że to kwestia bezpieczeństwa..... Doprecyzuję może dlaczego mnie tak nurtuje ta kubatura. Mam piec z zamkniętą komorą na końcu długiego wąskiego korytarza, który chcę skrócić tworząc mały magazynek. Kubatura w pomieszczeniu będzie się mocno zmieniać z ilością gratów. Miejsca jest tyle, że mogę zrobić 6.5m3, ale zastanawiam się czy piec w tym przypadku nie będzie potrzebować więcej wolnej przestrzeni do normalnej pracy.
  2. Cóś jest na rzeczy, w.g. mnie w Polsce mamy tak wiele absurdalnych przepisów utrudniających nam codzienne życie, że w naturę nam weszło kombinowanie... Z innej strony w USA obowiązuje chyba o wiele więcej absurdalnych reliktów prawnych, a amerykanie raczej nie kombinują. Może dlatego, że tamtejsze relikty prawne nie są tak uciążliwe w codziennym życiu. Na przykład w Oklahomie istnieje prawo mówiące, że po godzinie 19 nie można trzymać w wannie osła.
  3. Czy ktoś wie z czego wynika zapisana w przepisach minimalna kubatura pomieszczenia 6.5m3 pod kocioł gazowy z zamkniętą komorą spalania. Obstawiam że nie jest to zapotrzebowanie na tlen do spalania bo komora zamknięta, jak nie powietrze to co? Ryzyko wybuchu szybsze zapełnianie gazem w razie awarii? pozdrawiam Marek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...