Ja będąc w trakcie remontu domu z 84r ogrzewanie wykonałem podobnie - część podłogówki ( tam gdzie skuwałem posadzki) i część grzejników (gdzie nie było potrzeby skuwania posadzki). Może i to nie ekonomiczne ale wydaje mi się najbardziej rozsądne. Łącznie wyszły rozdzielacze 9 obwodów na podłogówkę i 6 na grzejniki ( na jeden poziom). To wszystko ogrzewam kotłem na ekogroszek. Nie widzę na chwilę obecną możliwości ogrzewania innym paliwem ( na wsi) no chyba że pompa ciepła. Pytałem o tynki ponieważ stare tynki wapienne różnie się trzymają i ich równość też pozostawia wiele do życzenia. U siebie zacząłem od skucia narożników na tzw. butelkę i wyrównania tego GOLDBANDEM na siatkę. I tak się zastanawiam czy płyty GK mocowane na kołki nie były by lepsze. Jeśli chodzi o to co warto zrobić w takim domu to jako pierwsze ( oczywiście jeśli jest taka potrzeba i jeszcze tego nie ma) uważam odprowadzenie wody deszczowej z dachu oraz wykonanie drenażu opaskowego.