
czenx
Użytkownicy-
Liczba zawartości
36 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez czenx
-
no to niedobrze... bo tak bardzo na was liczylem
-
czy mieszkacie w niepomalowanych domach?
-
kochani, poratujcie namiarami na dobrych malarzy. pozdrawiam
-
jest jeszcze jedna, najwazniejsza rzecz na budowie...duzo wazniejsza od kanciapy. nie zapomnij o okazalej toalecie. /czenx
-
dzieki Agacka. Moze ktos inny podzielilby sie namiarem na kierownika budowy w polnocnej czesci Krakowa. pozdrawiam czenx.
-
polnocna granica Krakowa.
-
Witam wszystkich cieplutko, mam prosbe o namiary na dobrego kierownika budowy z Krakowa lub okolic. pozdrawiam, czenx.
-
widze ze rozmowa wchodzi na ciekawe tematy... przytocze wam zatem ciekawa historyjke o facecie ktory swietowal swoje 40 urodziny: Dwa tygodnie temu były moje czterdzieste urodziny, ale jakby nikt tego nie zauważył. Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia, może nawet będzie miała jakiś prezent... Nie powiedziała nawet "Cześć kochanie" nie mówiąc już o życzeniach. Myślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały, ale zjadły śniadanie nie odzywając się ani słowem. Kiedy wyjechałem do pracy, czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej -- ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała: -- Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad? -- Zgodziłem się -- to była najmilsza rzecz jaką od rana usłyszałem. Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała: -- Dzisiaj jest taki piękny dzień. Czy musimy wracać do biura? -- Właściwie to nie -- stwierdziłem. -- No to chodźmy do mnie. U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała: -- Czy nie masz nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni się przebrać w coś wygodniejszego? -- Jasne -- zgodziłem się bez wahania. Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła... niosąc tort urodzinowy, razem z moją żoną i dziećmi. Wszyscy śpiewali "Sto lat"... ..a ja siedziałem na kanapie... ..w samych skarpetkach... serdecznie pozdrawiam, czenx ps. faceci uwazajcie na swoje urodziny/imieniny !!! [ Ta wiadomość była edytowana przez: czenx dnia 2003-01-24 14:46 ]
-
widze ze rozmowa wchodzi na ciekawe tematy... przytocze wam zatem ciekawa historyjke o facecie ktory swietowal swoje 40 urodziny: Dwa tygodnie temu były moje czterdzieste urodziny, ale jakby nikt tego nie zauważył. Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia, może nawet będzie miała jakiś prezent... Nie powiedziała nawet "Cześć kochanie" nie mówiąc już o życzeniach. Myślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały, ale zjadły śniadanie nie odzywając się ani słowem. Kiedy wyjechałem do pracy, czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej -- ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała: -- Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad? -- Zgodziłem się -- to była najmilsza rzecz jaką od rana usłyszałem. Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała: -- Dzisiaj jest taki piękny dzień. Czy musimy wracać do biura? -- Właściwie to nie -- stwierdziłem. -- No to chodźmy do mnie. U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała: -- Czy nie masz nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni się przebrać w coś wygodniejszego? -- Jasne -- zgodziłem się bez wahania. Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła... niosąc tort urodzinowy, razem z moją żoną i dziećmi. Wszyscy śpiewali "Sto lat"... ..a ja siedziałem na kanapie... ..w samych skarpetkach... serdecznie pozdrawiam, czenx ps. faceci uwazajcie na swoje urodziny/imieniny !!! [ Ta wiadomość była edytowana przez: czenx dnia 2003-01-24 14:46 ]
-
Ludziska ! Trza sie cieszyc z zimy! Ida swieta, prosze sie wybrac wieczorkiem na spacerek po rynku (najlepiej parami i dobrze sie ubrac) a powrot dobrego nastroju gwarantowany. Bedzie mozna poczuc swiateczny nastroj. No i sniegu troche spadnie to na narty/sanki/zjezdzanie na pupie mozna sie wybrac! Ale co jest najciekawsze z tego wszystkiego ze po tej zimnej zimie przyjdzie znowu piekna wiosna!
-
Ludziska ! Trza sie cieszyc z zimy! Ida swieta, prosze sie wybrac wieczorkiem na spacerek po rynku (najlepiej parami i dobrze sie ubrac) a powrot dobrego nastroju gwarantowany. Bedzie mozna poczuc swiateczny nastroj. No i sniegu troche spadnie to na narty/sanki/zjezdzanie na pupie mozna sie wybrac! Ale co jest najciekawsze z tego wszystkiego ze po tej zimnej zimie przyjdzie znowu piekna wiosna!
-
hej ludzie nie zapadajcie w zimowy sen!
-
dodalbym ze ludziom zmieniaja sie gusty, wynosza sie z miast do terenow pozamiejskich i maja dosyc blokow. Mozna to nazwac normalna tendencja, ktora funkcjonuje od dawna w cywilizowanych krajach.