witam   mam na imię Wiolka, od 10 lat jestem mężatką  mój mąż jest ode mnie starszy o 18 lat  ma wykrztałcenie średnie, ja podstawowe  mamy 9 letnią córeczkę  nie układa nam się od wielu lat  żyliśmy obok siebie dla dobra dziecka  ale na naprawę jest już za późno  nie kocham go i chcę się z nim rozwieść  jestem normalną kobietą , nie piję , dbam o dziecko  siedzę w domu i prawie nigdzie nie wychodzę  mąż kontroluje moje życie  nie wolno mi nigdzie wychodzić, muszę robić to co on mi każe  słuchać się go we wszystkim  nie mogę mieć nawet swojego zdania  mam swoje pieniądze , ale on mnie rozlicza z każdej złotówki  nie mogę sobie nic kupić bo on mi wyznacza swoje prawa  wyzywa mnie od różnych, zabronił mi kontaktów z moim bratem  dla niego jestem debilem , zerem , nic nie potrafię  on potrafi najlepiej, kilka razy próbował mnie uderzyć  poinformowałam go że gdy to uczyni , zrobię obdukcję i zgłoszę na policji  moją ucieczką był internet  uciekałam od wszystkiego, na moją prośbę żeby mnie przytulić odpowiada że nie ma czasu  nie śpimy ze sobą od wielu lat i chociaż nigdy go nie zdradziłam nazywa mnie szmatą  w internecie pół roku temu poznałam mężczyznę, zakochałam się  bardzo dużo ze sobą rozmawialiśmy (mąż na początku był z tego zadowolony)raz doszło do spotkania  teraz nie mamy ze sobą kontaktu bo to nie ma sensu jestem tak zdołowana ze chyba już nie może być gorzej   przez tą sytuację w domu, ciągłe kłótnie i nerwy dziecko zaczęło się gorzej uczyć  córeczka powiedziała mężowi że chce innego tatę!!!  mąż chce odebrać mi córeczkę,powiedział że mnie wykończy  bez mojego dziecka nie mam po co żyć!!!!!!    proszę powiedzcie mi :    błagam Was o pomoc !!         1.czy mam szansę na rozwód?  2. jeśli nie to dlaczego???  3.czy mąż może odebrać mi dziecko??  4.czy sąd odbierze mi dziecko??  5.jeśli odbierze to z jakiego powodu???   proszę powiedzcie mi czy mam jeszcze szansę na normalne życie???? wiem że już o tym pisałam , ale jest coraz gorzej  ja tego już dłużej nie wytrzymam  powiedzcie mi czy na prawdę mogę stracić dziecko?? jeśli tak to nie pojmuję dlaczego, sama ją wychowałam , robię koło niej wszystko jest jedynym powodem dla którego żyję _________________ Wiolka