Tak w ramach upierdliwości wobec troszkę nieścisłego postu
słowo kabel dla elektryka to chyba raczej zawsze oznacza że jest w ziemi lub na trasie kablowej, w powietrzu to co najwyżej przewód...
architekt też lepiej niech nie radzi (w branży elektrycznej) i niech nie liczy zapotrzebowania na moc...- w 99% instalacji domowych nikt nie prowadzi obliczeń, tylko przyjmuje coś z praktyki wziąte. Jedyne co bym zalecał przy insalacji w domu to porządny kabel WLZ tak co najmniej 16mm2, odgromniki B+C na wejściu do domu, gniazda przewodem conajmniej 2,5mm2
14kW czy 12 kW co to za różnica - w kosztach budowy 200+VAT, w obecnych czasach gdzie 90% urządzeń jest na prąd nie ograniczałbym mocy, a raczej śmiało bym poszedł w kierunku 20 - bo potem za 2-3 lata ktoś zechce chociażby klimatyzację złożyć, a tu zabezpieczenie w złączu będzie trzepać.