Hej,
Chcialem przedstawic Wam swoj pomysl na droge podjazdowa na rozpoczynajaca sie prawdopodobnie w tym miesiacu budowe i poprosic o opinie i rady. Droga ma miec dlugosc okolo 25m (od mostka z drogi glownej do terenu budowy), szeroka na 4m. Dzialka jest plaska, delikatnie ponizej poziomu drogi glownej, podloze (badania geologiczne nie byly robione) piaszczysto-gliniaste. W przyszlosci bedziemy nawozic ziemie, zeby wyrownac teren do podniesionego na fundamentach domu.
W zwiazku z tym moj plan na droge wyglada nastepujaco:
1) sciagniecie humusu jakies 10 cm (jako ze caly teren bedzie podnoszony nie chcemy korytkowac)
2) ulozenie geowlokniny
3) warstwa tlucznia grubszych kawalkow (frakcja 63-125)
4) warstwa tlucznia lub klinca mniejszych kawalkow (tluczen 32-63, kliniec 10-31)
Wiadomo koparka + zageszczarka (chociaz zastanawiam sie czy bedzie konieczna).
Myslicie, ze to dobry pomysl? W przyszlosci bedziemy chcieli robic bardziej estetyczny podjazd (kostka tudziez inny material), czy takie przyogotwanie (o ile droga wytrzyma trudy budowy) bedzie ok?
Ostatnie pytanie o geowloknine - uwazacie, ze to element niezbedny przy izolacji ziemi od kamieni, zeby glina nie wyszla nad kamien?
Z gory dziekuje za pomoc!