Mieliśmy z żoną bardzo podobną sytuację jak powyżej - budowa domku na obszarze Natura 2000. Przygotowaliśmy kartę informacyjną według wytycznych gminny aczkolwiek RDOŚ na etapie jej rozpatrywania zażyczył sobie rozpoznania w terenie (inwentaryzacji), informacji o JCWP i jeszcze kilku innych rzeczy, o których nie mieliśmy bladego pojęcia. W związku z powyższym cała procedura się przydłużyła bo musieliśmy skorzystać z usług firmy, który profesjonalnie sporządza dokumentację środowiskową. Po uzupełnieniu braków decyzja była pozytywna. Firma, która nam pomogła na dalszym etapie kipa to [SPAM]