Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kasiulek9

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

O kasiulek9

  • Urodziny 20.06.1986

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Olsztyn
  • Kod pocztowy
    10-437
  • Województwo
    warmińsko-mazurskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

kasiulek9's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Rozumiem, dziękuję za pomoc A jeszcze nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi w tym temacie dotyczących mozaiki na kominie, u mnie tynk zaczął się trochę obsypywać (położony był na kominie parę lat temu jeszcze przez poprzedniego inwestora). Co myślicie żeby to pomalować transparentną wodoodporną folią w płynie?
  2. Żenujące to są Pana wypowiedzi. Ja nie szukam poklasku ani głaskania po głowie. Pytanie jakie zadałam na tym forum było myślę jednoznaczne, chciałam się dowiedzieć co lepiej kłaść na cokół - tynk mozaikowy czy taki jak na resztę domu. Liczyłam na merytoryczne odpowiedzi fachowców, tudzież innych forumowiczów, którzy np. mają tak i tak zrobiony cokół u siebie i jakie widza wady i zalety tegoż rozwiązania. Odpowiedzi typu "co za gówno", "żenada", "nie chciałbym tego u siebie za darmo" czy "janusze budownictwa" są poniżej krytyki i według mnie powinny być od razu kasowane, bo naprawdę nie wnoszą nic konstruktywnego do rozmowy. Ja na tym kończę moją dyskusję z Panem i bardzo proszę, aby Pan nie tracił swojego cennego czasu na kolejne wypociny skierowane w moją stronę, bo jak powiedziałam wcześniej, nic one nie wartościowego tutaj nie wnoszą, więc szkoda czasu pańskiego, mojego i tych, którzy to czytają. Panie Adamie, dziękuję za odpowiedź. Z pana wypowiedzi wynika, że większe znaczenie ma izolacja cokołu niż sam materiał wykończeniowy, co oznacza, że tak samo sprawdzi się tynk mozaikowy jak i dajmy na to silikonowy? Ps. na rysunku nie widzę legendy, więc jako laik w dziedzinie budownictwa, nie wiem do końca co jest czym. Pozdrawiam Kasia
  3. No bardzo fachowa i elokwentna wypowiedź. Nie na taką liczyłam na tym forum.
  4. Dzień Dobry. Wiem, że temat stary, ale może ktoś jeszcze tu zajrzy i odpowie mi na nurtujące pytanie. Ekipa od elewacji radzi mi, abym cokół malowała tynkiem tym samym co reszta domu (si-si) zamiast mozaikowym, bo będzie dzięki temu taniej. Po przeczytaniu tych postów zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem nie sugerują mi innego rozwiązania, bo wiedzą, że tynk mozaikowy może w obecnej aurze nie wyschnąć i że prawdopodobnie będę musiała z nakładaniem tego tynku na cokół poczekać do wiosny... Z drugiej strony, poważnie zastanawiam się na tym położeniem si-si na cokół - byłby zabarwiony na jakiś ciemny kolor, a po latach jakby się mocniej przybrudził, można by było go oczyścić i pomalować. Co myślicie o tym rozwiązaniu? Lepiej poczekać do wiosny i kłaść mozaikę? Czy może ktoś ma może jednolity tynk na całym domu i może się wypowiedzieć?
  5. Witam. Mi moja ekipa od elewacji radzi, żebym cokół malowała tym samym tynkiem co cały budynek, bo będzie to tańsze rozwiązanie niż tynk mozaikowy. Mam mieć tynk silikatowo-silikonowy, który niby jest w miarę trwały, odporny na brud i uszkodzenia, ale sama nie wiem. Myślałam, że tynk mozaikowy to rozwiązanie najlepsze, bo stosunkowo tanie i trwałe, można go co jakiś czas przeczyścić z brudu. Z drugiej strony, tynk si-si też jest w miarę odporny, mogłabym go zabarwić na jakiś ciemniejszy kolor i może pomalować po iluś tam latach jakby za mocno się przybrudził... Mam teraz zagwozdkę, bo mogę oszczędzić ok. 1500 zł, ale nie jestem pewna czy to dobry pomysł. Może ktoś z forumowiczów doradzi?
  6. Nie wiem, jak niby ma mi pomóc strona podsunięta wyżej. Raczej nieadekwatna do tematu. Poszperałam trochę w necie i znalazłam chyba dwie opinie nt. parapetów w okleinie, która zaczęła odchodzić od blachy (głównie te na nasłonecznionej stronie budynku). Ja ostatecznie kupiłam parapety aluminiowe malowane proszkowo na brąz RAL8017 (pod kolor rynien i "łezki" przy podbitce) i z przetłoczeniami. Wybrałam też aluminiowe boczki w tym samym kolorze, bo te plastikowe po paru latach też zaczynają się niszczyć. Cena prawie dwukrotnie wyższa niż parapet blaszany w okleinie (dostałam ofertę na obydwie opcje i mimo ceny, zdecydowałam się na droższe, ale trwalsze rozwiązanie). Co ciekawe, cena jest znacznie wyższa nie tylko za sprawą aluminium - okazuje się, że same przetłoczenia też sporo zawyżają koszty. Ale z tłoczeniami mimo wszystko wygląda to dużo lepiej, choć wiadomo, nie ma co się nastawiać na jakiś super efekt wizualny.
  7. Dzień Dobry, Widzę, że wypowiadało się tu wielu forumowiczów, pewnie wielu z nich cieszy się swoimi panelami kilka a nawet kilkanaście lat. Może ktoś ma ochotę napisać, jakie ma doświadczenia z poszczególnymi producentami paneli? Poszukuję dobrych paneli w rozsądnej cenie. Nie chcę kupować krono i innych spotykanych zazwyczaj w marketach. Z drugiej strony, nie stać mnie, żeby przy 160 m kw płacić za panel 100 zł za metr, tym bardziej, że do tego trzeba jeszcze dokupić podkład, listwy itp. Ostatnio kombinowałam, żeby choć na parterze domu - ok. 72 m kw (salon, jadalnia, korytarz i gabinet) kupić te lepsze quick step'a impressive 8 mm, ale potem znalazłam negatywna opinię na temat tych paneli (głównie czyszczenia) i zrezygnowałam z pomysłu. Chyba lepiej kupić panele w granicach 50-60 zł za metr, bo jak się okaże, że coś jest z nimi nie tak to tak serce nie boli, niż jak byśmy wydali stówę lub więcej... Jakie macie zdanie na ten temat? Jakich producentów byście polecili? Pozdrawiam
  8. Coś czuję, że jednak nie znajdziemy odpowiedzi. Moja ekipa od elewacji twierdzi, że 90% montowanych przez nich parapetów to parapety stalowe malowane proszkowo. Poza tym nie jest łatwo znaleźć parapety aluminiowe pomalowane na dany kolor, a tym bardziej w drewnopodobnej okleinie (choć może taki problem jest tylko w moim regionie). Chyba więc zdecyduję się na jakieś stalówki z przetłoczeniami imitującymi klinkier, pod kolor rynien i podbitki. Wolę mieć brzydsze parapety, ale bez ryzyka, że po paru latach będą szpeciły dom odłażącą okleiną. Mam tylko nadzieję, że te stalowe nie zaczną mi rdzewieć...
  9. Witam, Jestem na etapie wyboru parapetów zewnętrznych. Na początku wybór wydawał mi się łatwy, gdyż zarówno szwagier jak i fachowiec od elewacji mają u siebie parapety klinkierowe i stanowczo je odradzają, żałują że nie wybrali parapetów blaszanych. Pomyślałam więc, żeby zamontować parapety aluminiowe - bo są trwalsze od stalowych, nie ulegają korozji etc. Chciałabym też, żeby parapety były w jakiejś okleinie drewnopodobnej i tu się pojawia problem - boję się, że okleina zacznie po paru latach odchodzić od blachy, szczególnie na parapetach od strony południowej, narażonych na słońce. Może lepiej wybrać aluminium malowane proszkowo, z przetłoczeniami imitującymi klinkier? Czy ktoś z Was ma może takie parapety w okleinie i mógłby się wypowiedzieć na ich temat? Pozdrawiam Kasia
  10. Witam, Widzę temat sprzed kilku miesięcy i pewnie już brama została zamontowana. Może ktoś z forum się więc podzieli przydatnymi informacjami na ww temat? Będę niezmiernie wdzięczna, bo z mężem mamy dylemat co wybrać Wiśniowskiego czy Novoferm. Marcin55, możesz zdradzić jaka bramę wybrałeś i dlaczego? Szwagier zachwala Wiśniowskiego (ma od lat i nic się nie psuje). Novoferm natomiast ma ponoć lepsze warunki gwarancji - dystrybutor mówił, że to jedyna firma która udziela 5 lat gwarancji na bramę i wszystkie mechanizmy napędowe. Zastanawiają mnie też różnice wymienione wyżej, głównie chodzi o sprężyny, rolki i liczbę profili (u nas wymiary bramy 250cm szer. i 230cm wys. więc teoretycznie w novofermie powinnam mieć 5 profili). Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...