Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BobBudowniczy2018

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

BobBudowniczy2018's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Okazało się, że różnica poziomów wynika z tego, że w przedpokoju jest położone ogrzewanie podłogowe, a w salonie mixokret.
  2. Dziękuję za odpowiedź. Pęknięcie 1 i 3 nie wyglądają na zaplanowane, zastanawiam się nad pęknięciem 2 bo wygląda trochę jak celowa dyletacja, ale chyba nią nie jest bo pomimo tego, że idzie w prawie linii prostej to jednak nie jest to linia prosta. Jakie mogą być koszty naprawy wylewki w przypadku jeżeli nie uda mi się jej naprawić w ramach gwarancji? Czy możliwe, że uskok został zrobiony zgodnie z planem czy np. mógł powstać jakoś inaczej? Czy warto w takiej sytuacji skorzystać z rzeczoznawcy budowlanego?
  3. Witajcie, Czy uważacie, że w wylewce na parterze w salonie pęknięcia w wylewce jak na zdjęciu są niegroźne czy mogą zwiastować duże problemy w przyszłości? Dom stoi już od 6 lat w stanie deweloperskim. Czy to normalne, że między podłogą w przedpokoju a salonie jest uskok o wysokości około 0,5cm? Czy te pęknięcia (1,2,3) w kształcie litery Y są groźne? Czy to, że zbiegają się w jednym punkcie nie jest zwiastunem jakiegoś poważnego problemu?
  4. Tak, są jeszcze takie miasta i to te największe w Polsce czasami tak mają zależnie od dzielnicy Nie wydaje mi sie zeby taka tam byla strefa biologicznie czynna ale nigdy nic nie wiiadomo. Czekam na decyzje a moze w miedzyczasie znajdzie sie cos lepszego. Dziekuje wszystkim za odpowiedzi
  5. To wszystko prawda, ale wydaje mi sie ze jezeli ma sie kosztorys i wszystko dobrze zaplanowane i sie rzeczywiscie mocno tego trzyma i nie wymysla dodatkowych rzeczy w trakcie to jest to do zrobienia w miare zalzonym budzecie +30%? Zdaje sobie sprawe ze to nie jest latwe i przyjemne, ale jak widze projekty domow jakie sa teraz to odechciewa sie kupowania czegos z roku 2000 w starej bryle. To co teraz wydaje sie nowoczesne pewnie za 5-10 lat tez juz bedzie przestarzale, ale wydaje mi sie ze ogolnie lepiej miec cos nowego pod siebie.
  6. Dzieki za uwage o przeznaczeniu dzialki. Dookola zabudowa jednorodzinna wiec wydaje sie ze z warunkami zabudowy nie powinno byc problemu. W tej okolicy duzo dzialek jest o takiej wielkosci i stoja na nich domy. Jednak poczekam do momentu ich wydania i moze rozejrze sie jeszcze za czyms innym. Idealnie mysle tak z 6-7arow by mi sie przydalo.
  7. Moze jeszcze uda sie znalezc cos gotowego. Obecnie mieszkamy w wielkiej plycie.
  8. Myślałem o czymś mniej więcej w tym stylu https://www.extradom.pl/projekt-domu-e-122-WAX1024 ale oczywiscie ostatecznie i tak bym bral architekta z projektem od podstaw.
  9. To jest taki region miasta gdzie nie zostalo juz wiele dzialek a te ktore zostaly sa wlasnie takiej wielkosci. Dookola zabudowa jednorodzinna. Dzialka jest bardzo droga ale w tej okolicy niestety takie sa ceny. Mam tez do wyboru dzialke 1000m w nieduzej odleglosci ale tez duzo drozsza a wlascicielowi nie spieszy sie ze sprzedaza. Chcialbym postawic dom w stanie deweloperskim za maks 350 tys, czy to w dzisiejszych czasach w ogole realne? Metraz taki jak w pierwszym poscie.
  10. To zdaje sie do mojej zony nie odcierac, uwaza ze nic nie bedzie slychac.
  11. Jej głównym i koronnym argumentem jest to ze blizniaka mozna miec od razu tu i teraz a budowa domu to minimum 1,5 roku.
  12. Cześć, Jak mogę przekonać moją żonę do budowy domu? Upiera się przy kupinie czegoś gotowego od dewelopera, jakiegoś*bliźniaka. Ja z koleji marzę o czymś wolnostojącym i wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem jest budowa domu od początku. Okolica, w której oglądamy domy jest już dosyć mocno zabudowana i można znaleźć jakiś stary dom ale wtedy jest do całkowitego remontu, a nowe domy są poza budżetem, tak więc wydaje mi się, że lepiej budować od początku i za tą samą cenę mieć coś nowego.
  13. Dzień dobry, Zastanawiam się nad zakupem działki. 1. Nie jest ona zbyt duża 484m (ok. 22x22) 2. Cała zarośnięta krzakami przez co trudno zobaczyć jak dokładnie jest ukształtowana tj. czy trzeba dużo ziemi przy budowie 3. Przez to, że jest cała porośnięta krzakami trzeba by na początku ją wykarczować 3. Od południa na działce takiej samej wielkości rośnie mały lasek, ale jest jeszcze działka z przeznaczeniem na drogę dojazdową - szerokość 6m. 4. Wjazd od zachodu 5. Niestety brak jest warunków zabudowy, ale wniosek już został złożony Patrząc na powyższe punkty mam kilka pytań. 1. Czy warto kupić działkę bez warunków zabudowy, czy jest to raczej ryzykowne? 2. Czy kupując działkę, na której nie ma warunków zabudowy można się jakoś zabezpieczyć na wypadek gdyby wydane warunki zabudowy były niekorzystne czy może lepiej czekać do momentu ich wydania? 3. Czy jeżeli maksymalnie odsunie się salon od południa od drzew wysokich na jakieś 20m tak, że będzie do nich jakieś 11m (uwzględniając 5m działka, 6m droga to salon nie będzie ciemny? 4. Czy zarośnięta działka to duża przeszkoda? Tj. jakie są koszty jej oczyszczenia, aby zobaczyć dokładne ukształtowanie terenu. Częśc krzaków mogę wyciąć sam, ale wydaje mi się, że ze wszystkim nie dam sobie rady. 5. Czy na takiej działce da radę postawić jakiś sensowny dom tak 150-180m z garażem dwustanowiskowym? Dziękuję za odpowiedź
×
×
  • Dodaj nową pozycję...