Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wojtasekowski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    13
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Wojtasekowski

  1. Witam. Mieszkam w bloku 1 piętrowym (6 mieszkań) na parterze. Podczas remont planuję zrobić nawiew bo nie ma żadnego źródła nawiewu. Pytanie czy można wywiercić otwór średnicy 120 mm na wylot w ścianie nośnej o grubości 45 cm (mieszanka cegły i pustaka) żeby zamontować nawietrzak? Czy jest potrzebne pozwolenie na budowę, jak ze wspólnotą? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
  2. Witam serdecznie. Mam do Was drodzy forumowicze pewne pytanie. Skułem stary tynk ze ścian w 30 letnim bloku. Ściany wykonane są z cegieł dziurawych, pustaków ( ułożone chaotycznie) bruzdy w których idą rury od wody i c.o. zatynkowane są zaprawą tynkarską z worka. Planuję otynkować całą łazienkę (bez sufitu) zaprawą tynkarską atlas ( nie mam betoniarki żeby robić tradycyjnie) w związku z czym mam pytanie jak przygotować ścianę pod tynkowanie? Czy szpryca może być rzucona na zatynkowane bruzdy? Czy zamiast szprycy gruntować? Ściany od pionu odchylone około 1,5 cm. Z góry dziękuję za odpowiedzi:)
  3. Ok. Dzięki wielkie za odpowiedzi. Pytań więcej nie mam:) jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam:)
  4. To zostaje jeszcze jeden problem (patrząc na zdjęcie w pierwszym poście) jak zrobić obejście żeby kolano za różnicówką było na wysokości zasilania do bojlera (pierwsza odnoga) bo tam troche mało miejsca jest żeby jeszcze wcześniej trójnik na pompę dać.
  5. Wymyśliłem coś takiego jak na rysunku (pompa w poziomie bo na pion nie ma miejsca). Co na to powiesz Szymonie?
  6. Nie mam możliwości aby bezpośrednio dać naczynie nad kotlem. Rurą muszę przejechać 4 m w poziomie i 3 w pionie do naczynia. Jaki spadek zastosować? Czyli tak jak Szymon piszesz najsensowniej aby latem chodził bojler na grawitacji a zimą wszystko na pompie? (Tak jest też teraz bo pomaga na powrocie zimą działa cały czas)
  7. Dzięki Krzysiek88 za zainteresowanie. Nie wiem czy dobrze myślę ale teoretycznie w schemacie który pokazałem zamknięcie jakiegokolwiek zaworu nie spowoduje odcięcia naczynia przelewowego. Wyprowadzając rurę do naczynia jako odnoga para wodna podczas gotowania kotła pójdzie w części do instalacji a w części do naczynia. Przy sposobie podłączenia jaki przedstawiłem para (po najmniejszej linii oporu) pójdzie bezpośrednio do naczynia. Nie jestem zorientowany ale dlaczego do naczynia ma iść odnoga a nie rura po "najmniejszej linii oporu"? Pozdrawiam
  8. Mieszkanie ma 2 pokoje, kuchnia, łazienka i przedpokój. Głównie chodzi o to, żeby dać czujnik pokojowy np w przedpokoju i na noc temperaturę ustawić np na 19 stopni. Gdy temperatura spadnie czujka włacza pompę i ta ciśnie do osiągnięcia temperatury i takie cykle przez całą noc. Skutkowało by tym że w nocy bylaby w miarę stała temperatura (nie kręcąc głowicami). Trochę kombinuje ale głównie chodzi mi o wygodę bo tak to i tak temperaturę muszę ograniczać przykręcając głowice na każdym grzejniku
  9. Nie napisałem najważniejszego. Z ruszt korzystam tylko latem a zimą gdy działa pompa chodzi podajnik( palnik retortowych) czyli w zimie gdyby bojler nagrzał się grawitacyjnie podtrzymanie na sterowniku ograniczyłoby podawanie paliwa a w sytuacji awaryjnej rura calowa bezpośrednio do naczynia( mieć 28 dokładnie) zapobiegnie wzrostu ciśnienia. Czy dobrze kombinuje?
  10. Dzięki SzymonKc za zainteresowanie. aktualnie wszystko działa dobrze aczkolwiek przy remoncie łazienki zauważyłem że firma, która robiła CO zrobiła bardo poważny błąd a mianowicie naczynie przelewowe podłączyła do instalacji rurką fi15 z górnego otworu grzejnika drabinkowego (teoretycznie gdybym zakręcił zawór kątowy na powrocie drabinki byłoby bum). Jako iż jest to mieszkanie naczynie muszę miec w łazience nad drabinką czyli teoretycznie pompa na powrocie odpada (0,7 x h) a na zasilaniu 30 cm nad grzejnikiem wygospodaruję. Kocioł Pleszewski z rusztami (latem palę tylko na wodę dlatego potrzebuję grawitacji na bojler. Wymyśliłem wstępnie taki schemat aby bez pompy grawitacyjnie działał bojler a po załączeniu pompy szło i na grzejniki i na bojler (taki kompromis). Co o czymś takim sądzisz? PS. Cel jeśli chodzi o sterowanie jest taki, że na noc ustawię niższą temperaturę na czujniku bez przykręcania wszystkich termostatów n noc i odkręcania na dzień (sterownik przy piecu bardzo prosty i nie ma możliwości sterowania temperaturą zasilania tylko temperatura na piecu) Pozdrawiam
  11. Witam serdecznie. Proszę Was o pomoc w następującej sprawie. Posiadam kocioł z jednym wyjściem. Aktualnie pompa jest na powrocie ale muszę przenieść ją na zasilanie. Grzejniki i bojler spokojnie chodzi na grawitacji. Na zdjęciu pierwsza odnoga z trójnika idzie do bojlera a ta wyżej na grzejniki. Zamiast kolana wstawię trójnik i poprowadzę nową rurę do naczynia. Mam zamiar zamontować w mieszkaniu czujnik temperatury, który wyłącza pompę gdy temperatura jest odpowiednia w związku z czym zasilanie na grzejniki musi być sterowane a bojler niech cały czas chodzi (na grawitacji) tylko jak to zrobić żeby bojler cały czas sie grzał mimo włączenia pompy na grzejniki (czy pompa nie zaciągałaby ciepła i grawitacja nie pójdzie) wyjście z pieca jest 2 cale. Jeśli są jakieś pytania to chętnie dopiszę co trzeba. Dzięki i pozdrawiam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...