rafaellowroclaw

Witajcie. W garażu mam już kanał ale niestety jest za króki, postanowiłem więc spróbować go przedłużyć. Czy taki kanał można przedłużyć z silikatów? Chce wykopać "brakujący" kanał. Wyłożyć wszystko co wykopałem folią budowlaną (np. 3 warstwy). Wylać posaadzkę w przedłużonym kanale. Silikaty układać normalnie i co drugi poziom dać pręt zbrojeniowy do wzmocnienia. Na górze jakaś opaska. Czemu akurat silikat? Ponieważ szybciej się z nich buduje i są lżejszcze niż bloczki betonowe oraz mają mała nasiąkliwość. Czy taki pomysł ma sens? Uprzedzająć pytania, nie mam możliwośći zalania tego betonem bo cężko rozrabiać to w workach a nie mam możliwości przywiezienia gotowego betonu oraz wstawienia betoniarki. Garaż w centrum miasta.

Dzień Dobry. W zgłoszeniu ZI jest pytanie "WLZ wymaga podłączenia TAK / NIE" co to pytanie dokładnie oznacza? Są elektrycy którzy mogą tylko wprowadzić przewód do Złącza Kablowego. Co się "stanie" jak się zaznaczy opcje TAK? To co wtedy? Tauron sam to robi?

Dziękuje za informację. Temat chyba został wyczerpany

Dzień Dobry. Mam takie nietypowe pytanie odnośnie WLZa i prowadzenie go po elewacji. W warunkach mam napisane, że musze położyć WLZ do skrzynki licznikowej (podłączenie garażu). Prosząc jednego elektryka o wycenę mówił, że WLZta tylko i wyłącznie trzeba kłaść w rurze stalowej inaczej Tauron tego nie odbierze. Pytając się czy nie ma innej możliwości, np. jakiś peszel powiedział, że nie może być peszel. Musi być rura. stalowa. Czy gdzieś są jakieś informacje na ten temat? W czym można osłonić WLZta?

Dzień Dobry. Piszę z pytaniem czy da się doszczelnić okna, które już są zamontowane kilka lat temu? Mianowicie okna w bloku montowałem jakieś 5 lat temu. Moja widza na temat doszczelniania była zerowa a jakoś nie pamiętam żeby sprzedawca mnie zachęcał do tego szczelnego montażu. Problem nie był widoczny od samego początku ponieważ mam ogrzewanie miejskie i hajcowałem po 24stopnie (brak termostatów). Teraz jak była modernizacja instalacji grzewczej i zamontowaniu termostatów problem się ujawnił. Wieje z okien, najwiecej z okolicy parapetów. Okna "przekręcone" w tryb zimowy. Wiem, że są masy uszczelniające. Czy doszczelnianie polegało by na wykuciu okna dookoła? trzeba się dostać aż do pianki? Czy najlepiej ją wydłubać i na nowa zapijanować i dopiero doszczelnić? W miejsce parapetu istnieją jakieś uszczelki pomiędzy parapetem a oknem?

Czyli to tylko "wizualny problem"? W wersji B mogę mieć widoczny podciąg w pokoju, a w wersji A wszystko będzie "schowane" - pomijam dodatkową zabudowę karton-gipsem W jednym i drugim rozwiązaniu stosujemy takie same przekroje belek stropowych? Nie znam się na konstrukcjach ale nie wiem czy jest różnica czy coś leży na belkach czy jest wkręcone za pomocą wkrętów/ gwoździ Tylko z fizyki coś pamiętam o jakiś siłach tnących i momentach zginających No ale jak to na lekcjach - nie ma praktycznych przykładów.

Witam. Przeglądając projekty domów zauważyłem, że niektóre projekty mają belki stropowe łączone do podciągu lub belki stropowe kładzione na podciągu. Zdjęcie w załączniku. Zastanawia mnie czy jest jakaś różnica (oprócz mocowania) w tych konstrukcjach? Przy zastosowania takich samych belek stropowych te łączenia "są zamienne" ?

ok, dzięki. wiata ma ok 3,5 metra na 6 m. Miałem napisać 70 x 140 mm i 140mm to wymiar w pionie. Coś pomyślę z tym rozwiązaniem tylko czy takie wielkie belki są dostępne w mojej okolicy.

Ok, dzięki. Rozjaśniłeś mi wizję połączenia belek, wydaje się że da się to zrobić we własnym zakresie. Jednak pozostaje dobrania wielkości tych belek. Czy belka 70x140 by wystarczyła?

Jeśli dobrze rozumiem to musiał bym dołożyć belkę wzdłuż dłuższego boku. W moim przypadku dłuższy bok ma aż 6,2m. Pytania: 1 - gdzie ja znajdę taką długą belkę (tutaj jeszcze bym pewnie znalazł jakiś tartak - ale nie wiem czy w okolicy) 2 - no i jaki musiała by mieć wymiar aby się nie ugięła i nie złamała

Może zademonstruje o co mi chodzi z klinami. Podwyższam jedną stronę i robi mi się to co na załączonym zdjęciu. No i mi się wydaje, że jak zacznę przykręcać płytę OSB to dach i tak mi się "wyprostuje" i nie będzie jednolitego spadu.

Właśnie myślałem, że takie rozwiązanie będzie łatwiejsze niż rozbieranie konstrukcji i przycinanie nóg Ja bardziej pomyślałem nad podwyższeniem jednej ze stron.... ale to i tak nie rozwiązuje mi problemu ze spadkiem. Bo zostaje "wolna" przestrzeń pomiędzy belkami i tam by jakieś kliny należałoby wstawić.

Witam. Mam pytanie bo mam altanę podobną jak w załączonym rysunku (pominąłem niektóre elementy bo ciężko narysować). Po kilku latach używania okazało się, że jednak lepiej zamontować jest dach niż oplatać to winoroślą. W tym momencie "dach" jest płaski, na to chce położyć płytę osb i przykryć jakąś papą. Tylko jak przykryje altanę płyta osb to dalej będę miał płaski dach. A chciałbym zrobić spadek jak na zaznaczonym rysunku - czyli spadek wzdłuż krótszych belek. Czy da się taki spadek wykonać? Zależało by mi właśnie na takim spadku.

Na razie z jedną z porad: 1. Zgłosiłem do miasta, że najprawdopodobniej rura odpływowa jest niedrożna. Załączyłem zdjęcia z geoportalu, że "nasza" studzienka jest podłączona z centralą. Ładnie poprosiłem, żeby sprawdzili i naprawiali Ogólnie i tak będę musiał podwyższ posadzkę lub zamontować większy próg. Podszedłem z poziomicą i posadzka garażu jest nieco niżej niż "posadzka" podwórka. No ale jak coś to już bym nie musiał podwyższać 20cm tylko z 5-10 cm by wystarczyło. Dzięki za podpowiedzi.

Przy bardzo mocnych opadach zalewa na ok 20cm i potem schodzi jakąś kanalizacją (ale tak jak pisałem wcześniej miasto nie chce na razie nic remontować: "trzeba czekać cierpliwie - może za dwa/ trzy lata - nie jest to naszym priorytetem). Fakt, że do trwa maks 10minut ale jak by nie patrzeć garaż jest zalany i kanał też pływa i trzeba z niego potem wybierać wodę. Przed garażami wszystko wybetonowane. Ewentualnym rozwiązaniem jest tylko wykonanie progu z rampą wjazdową i zjazdową