Rozumiem. Dzięki za odpowiedź. Rozmawiałem z Wójtem, który jest moim znajomym i tak na szybko powiedział mi, że to nie problem. Odrzekł tylko, że na własną rękę muszę sobie to wykopać. Mam się dogadać z sąsiadem, żeby wyszło mnie taniej. Spojrzał na mapkę i powiedział, że przez jedno pole wyjdzie to 200m. Zgoda właściciela ziemi nie będzie problemem. Część z tego rozumiem, ale zostają inne kwestie np czy jeśli zorganizuje faktycznie te kopanie to wtedy mi to podciągną medium bez innych opłat? Co sądzicie? Być może warto uderzyć do kogoś z jakims wnioskiem szybciej zanim wezmą się na wspomnianą nitkę światłowodu?