KonradSN

Dzień dobry, chciałbym zabudować skos płytami GK, ale z dużym odsunięciem - 1m od więźby. Ze względu na odległość nie mogę użyć klasycznych wieszaków, ani zamontować ich prostopadle do więźby/sufitu, bo całość będzie się i tak prostować pionowo w dół i zabudowa będzie pękać na łączeniu ze ścianą kolankową (szkic A) Dając wieszaki noniuszowe mam problem jak potem zrobić ruszt krzyżowy? Profile główne będą pod kątem względem profili nośnych (szkic B) Będę bardzo wdzięczny za pomoc i podesłanie rozwiązań https://zapodaj.net/743041d5aa65d.jpg.html

Holenderską płaską. Czyli rozumiem jednak przykręcenie do pierwszej łaty przy zamku górnym? Mocowana ma być na sztywno, czy z luzem jak pisze kolega wyżej? Jakieś specjalne śruby są do tego?

Dzień dobry, czy pierwsza dachówka od okapu powinna być mocowana mechanicznie? Znalazłem taki zapis w instrukcji montażu i wydaje się to być logiczne. Wykonawca twierdzi, że nie musi. Jak to się robi? Dodam, że dom w 3 strefie wiatrowej, stąd moje wątpliwości w tej kwestii. Zastanawiałem się też sam jak można by to zrobić, ale przy pasie nadrynnowym i membranie wywiniętej na niego jedyne miejsce mocowania pierwszej dachówki to pierwsza łata albo wróblówka. Przykręcenie do pierwszej łaty przy zamku chyba niewiele pomoże bo i tak dachówka nie będzie mocowana od strony okapu. Mocowanie haczyka do wróblówki też nie wydaje się być jakimś "mocnym" rozwiązaniem. Jako, że nie odkrywam ameryki może ktoś się podzieli z doświadczenia informacją jak się mocuje tą dachówkę?

Cześć, mam jeszcze jedno pytanie, przeglądając gotowe obróbki natrafiłem na coś takiego jak łącznik pasa nadrynnowego. Mój wykonawca twierdzi, że to nie jest potrzebne i żeby zamówić same pasy nadrynnowe. Czy warto stosować ten łącznik?

Papa Icopal Hydrobit V60 S3.0 będzie odpowiednia w moim przypadku?

Takie czasy... może nie tyle, że nie chce co widząc jego podejście, sceptycyzm i brak zaangażowania chyba wolę to zrobić sam

Dziękuję za porady. Przekonaliście mnie do wydeskowania tego daszka i papy na deski. Niestety wykonawca pokrycia nie chce tego zrobić i będę się musiał zabrać sam za położenie tej papy stąd pytanie czy papa podkładowa wystarczy? Ze względu na brak sprzętu klejona na zimno - to dużo gorsze rozwiązanie niż klejona na gorąco, czy jak zrobię to dokładnie "dla siebie" to będzie ok?

Mowa o taśmach lub piankach rozprężnych uszczelniających pod kontrłatę?

Dziękuję za odpowiedź. Jeśli zdecydowałbym się na deskowanie i papę tego płaskiego daszku to na papę i tak później pójdzie ruszt kontrłat/łat co podziurawi całą papę (gwoździe mocujące). To nie przeszkadza w zachowaniu szczelności, czy trzeba to jakoś uszczelniać?

Nie szukam akceptacji, tylko pytam kogoś mądrzejszego o logiczne argumenty... Podczas budowy zauważyłem już wiele dogmatów w stylu " nie wiem czemu, ale tak wszyscy robią, więc nie zadawaj trudnych pytań" Każdy umie napisać "daj papę, bo wszyscy dają i nie zadawaj więcej pytań" a ja własnie się zastanawiam czemu membrana - szczelne pokrycie dla większości dachów nagle po obróceniu jej o 10st mniej kąta nachylenia przestaje być szczelna...

Dziękuję za odpowiedź. Niestety zwiększenie kąta również nie wchodzi w grę. Pozostaje chyba podwójne sklejenie membrany na większy zakład.

Dzień dobry, proszę o opinie w poniższym temacie. Mam dach kopertowy z dodatkowym daszkiem o kącie 10st. Jest to najniższe dopuszczalne pokrycie połaci dla dachówki Braas Rubin 9V, która będzie na dachu. Więźba klasyczna, 3 strefa wiatrowa i śniegowa. Dodam, że nad płaską częścią będzie płotek śniegowy, żeby śnieg nie gromadził się w załamaniu. Całość starałem się zobrazować na poniższym szkicu. Według projektu membrana wstępnego krycia na całej powierzchni (również na daszku płaskim), kontrłaty, łaty i dachówka. Według KB wszystko w projekcie jest ok. Jak się boję o przeciekanie płaskiej części dachu to zaleca skleić ze sobą dwa pasy membrany na daszku 10st, dla lepszej szczelności i wszystko będzie ok. Według instrukcji montażu Braas dla takiego dachu przewidują "szalunek z warstwą hydroizolacyjną", czyli rozumiem pełne deskowanie + papa, czy pełne deskowanie + membrana? Co zrobić na tym daszku żeby nie przeciekał? KB i projekt mają rację, czy jednak trzeba tam zrobić coś szczelniejszego? Od razu dodam, że pełne deskowanie + papa na całym dachu odpadają. Jedyną ewentualnością jest deskowanie i papowanie płaskiej części (10deg). Tylko pytanie czy to nie problem, że papowanie będzie w pewnym momencie skończone i zostanie do tego przyklejona membrana? Czytałem dużo opinni na tym forum i wiem, że w większości odradzacie membranę jako mało trwałe rozwiązanie i zalecacie papę, ale pytanie czy przy dobrej membranie dach o takim kącie nie będzie szczelny? Drugie pytanie to sam okap w tej płaskiej części. Wykonawca zaproponował budowę jak na przekroju. Membrana wywinięta na deskę startową 25mm. Na membranę prostopadłe kawałki kontrłaty na szerokość deski startowej, tak żeby była wentylacja a na to łata przez całą szerokość. Niby całość wygląda ok. jest wentylacja, dachówka leży ok, ale moim zdaniem to trochę przekombinowane. Da się to jakoś prościej zrobić? Wykonawca twierdzi, że przy klasycznym wywinięciu membrany na łatę + grzebień okapu nie zachowa spadku membrany do kosza i tym tłumaczy budowę.