Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

załamany11

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

O załamany11

  • Urodziny 04.04.1980

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

załamany11's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Ludzie z hurtowni przed zakupem na moje pytanie co z pękniętymi bloczkami (wiadomo transport, rozładunek hds-em, zawsze tam jakiś pęknie) odpowiedzieli, że oczywiście takie bloczki wymienią na nowe. Jeżeli im powiem, że materiał jest wadliwy to prawie na pewno będą chcieli to sprawdzić i podobnie jak ja wybiorą kilka sztuk na prasę. Jeżeli trafia na dobre to wyjdę na idiotę, jeżeli im powiem o tych dwóch pierwszych z mojego posta to powiedzą że to sporadyczne złe sztuki i że na pewno by je wymienili. Obawiam się również tego, że będą próbowali wmówić mi że chce wyłudzić odszkodowanie i że te pierwsze bloczki są podmienione przez ze mnie itp itd.
  2. Własnie trzymam raport z drugiego laboratorium i znowu szok. Jeden bloczek ma 28,5 Mpa a drugi 24,5 mpa. Dodam tylko że wszystkie 4 bloczki są z 4 różnych palet. Trochę zgłupiałem, kierownik budowy mówi żebym jechał dalej ze ścianami fundamentowymi. Wiadomo, że będę odrzucał wizualnie najgorsze ale niepewność pozostanie. Pół biedy gdyby to była tylko jedna sztuka ale dwie z dwóch różnych palet to już problem. Co radzicie żebym robił dalej??? Z góry dzięki za odpowiedzi.
  3. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. W pierwszej kolejności zlecę kolejne badanie wytrzymałościowe w innym laboratorium. Podniesie to wiarygodność wcześniejszych wyników. Następnie zjawie się z fakturami za badania i za bloczki w hurtowni i na początek zaproponuję im polubowne rozwiązanie sporu.
  4. Witam wszystkich ! Potrzebuję Państwa pomocy. Jakiś czas temu kupiłem w pewnej hurtowni budowlanej bloczki fundamentowe kl. B20. Hurtownia budowlana szanowana, mająca bardzo dobrą opinie na sieci. Podczas murowania z owych bloczków zauważyłem, że sztuki na spodzie palety są coraz gorszej jakości, pęknięcia i wyszczerbione krawędzie. Od tego momentu zacząłem przeglądać tematy na necie odnośnie jakości bloczków i stwierdziłem, że najlepiej zrobię jak kilka sztuk oddam do laboratorium budowlanego na prasę do badania wytrzymałościowego na ściskanie. Telefon z labo a ja w szoku, bloczki nie mają nawet 8 Mpa !!! Na bloczki mam oczywiście fakturę a na fakturze podana jest oczywiście klasa B20. Dodam tylko, że bloczki stały na budowie ponad miesiąc więc nie były świeżo wyprodukowane. W projekcie mam ściany fundamentowe z bloczków B15. Stan budowy na dzień dzisiejszy to ukończone ściany fundamentowe w 70%. Bloczki po zniszczeniu wyglądają fatalnie, praktycznie sam piasek z niewielką ilości cementu (zdjęcia poniżej). Oczywiście prace zostały wstrzymane, nie mam zamiaru stawiać reszty domu na takim dziadostwie, kierownik budowy jest tego samego zdania. Co wg Was teraz powinienem zrobić??? Wiadomo, że w grę wchodzi rozbiórka ale co dalej?? Ugoda z hurtownią w zamian za odszkodowanie?? Kroki prawne??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...