Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

y321

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

O y321

  • Urodziny 09.08.1970

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Kod pocztowy
    00-716

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

y321's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

14

Reputacja

  1. Dziękuję za odpowiedź. Nie mam nic przeciwko uczestnictwa w kosztach wspólnego ogrodzenia ale: 1. Istniejące ogrodzenie uległo zniszczeniu z winy sąsiada – zrobił sobie z niego murek oporowy dla swojego nasypu; 2. Wykonanie nowego ogrodzenia (ok. 30 mb) w tej sytuacji to już dosyć skomplikowane i kosztowne przedsięwzięcie. Trzeba by było zabezpieczyć istniejący nasyp przed osuwaniem, usunąć stary płot, wykonać właściwy murek oporowy i dopiero postawić nowe ogrodzenie. O ile ogrodzenie jest naszą wspólną własnością to nasyp na posesji sąsiada jest już wyłącznie jego prywatną fanaberią i nie wiem dlaczego miałbym się na niego składać.
  2. Bezpośrednio na granicy z moją działką sąsiad podwyższył poziom terenu po swojej stronie. Miejscami podwyższenie dochodzi do 100 cm. Nawieziona ziemia nie jest zabezpieczona żadnym murkiem oporowym - opiera się bezpośrednio na płocie między naszymi posesjami. Płot jest wykonany ze zwykłej siatki ogrodzeniowej na stalowych słupkach. Pod wpływem naporu ziemi słupki powyginały się a siatka porwała. Teraz sąsiad przekonuje mnie, że dla własnego bezpieczeństwa powinienem naprawić ten płot, bo na jego działce chodzą 2 ostre brytany, które mogą bez problemu przejść przez dziurawe ogrodzenie i zrobić komuś krzywdę. Proszę o radę co mogę zrobić w takiej sytuacji?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...