jaloska

hej, hej, oczywiście od nas też ktoś będzie - jak załatwimy opiekę do dzieci to przyjdziemy oboje

Witam, do tej pory czytałam grupę zaczynających na wiosnę, ale widzę, że ja bardziej do Was pasuję. My zaczęlismy pod koniec czerwca, a że dom buduje nam jeden majster, ktory ma jednego pomocnika (mialo być inaczej ....) to troche to trwa. Na szczęście majster dużo umie, myśli przy robocie i byków nie strzela - kierownik bardzo go chwali, więc tolerujemy to, że idzie trochę wolniej niż myśleliśmy. Ważne, żeby było dokładnie i porządnie. W tej chwili kończymy więźbę. Na dekarza niestety musimy czekać do 3 grudnia (najpóźniej), więc przez miesiąc dom będzie bez "czapki". Idę poczytać wątek od początku pozdrawiam

Misiak, a jaką masz dachówkę? (kolor?) Ja będę miała bogena innovo 12 granat brylant brąz - kolor gorzkiej czekolady z lekkim połyskiem. No i mam problem, bo czarny wydaje mi się za ciemny a np. silesia wienerbergera za jasna (to bardziej mleczna czekolada). Dlatego chciałam zrobić te kominy w kolorze słupów (carmel melanż z ekoklinkieru) tylko, że materiału brak. Gdzie kupowałeś klinkier? Mam jeszcze pytanie co do zaprawy: lepiej kupić od razu zaprawę z kolorem, czy lepiej fugę osobno, zaprawę osobno? Bo te klolorowe zaprawy wyglądają mi na drogie - 30 zł za 30 kilo i dużo trzeba na sztukę - 1 kg. Gdzie kupowałeś zaprawę?

Misiak, a jaką masz dachówkę? (kolor?) Ja będę miała bogena innovo 12 granat brylant brąz - kolor gorzkiej czekolady z lekkim połyskiem. No i mam problem, bo czarny wydaje mi się za ciemny a np. silesia wienerbergera za jasna (to bardziej mleczna czekolada). Dlatego chciałam zrobić te kominy w kolorze słupów (carmel melanż z ekoklinkieru) tylko, że materiału brak. Gdzie kupowałeś klinkier? Mam jeszcze pytanie co do zaprawy: lepiej kupić od razu zaprawę z kolorem, czy lepiej fugę osobno, zaprawę osobno? Bo te klolorowe zaprawy wyglądają mi na drogie - 30 zł za 30 kilo i dużo trzeba na sztukę - 1 kg. Gdzie kupowałeś zaprawę?

Mam takie pilne pytanie - gdzie, poza Budmarem w baranowie, jest duży wybór klinkieru? Kupiliśmy dzis u nich klinkier na słupy, ale jak wrócilismy z magazynu po klinkier połowkowy na kominy to okazało się, że mają tyle co kot naplakał i w dodatku w opłakanym stanie. A w fabryce coś się spaliło czy tez cała Bogdanka sie spaliła (?) i podobno przez klika najbliższych miesięcy nie będzie żadenej produkcji (Ecoklinkier). No i mam zagwozdkę co zrobić z kominem. Alternatywą zapewne jest poszukanie klinkieru w kolorze dachówki, ale to bardzo trudne, bo mam badzo ciemny brąz. Podpowiedzcie, proszę, gdzie sie jeszcz udać.

Mam takie pilne pytanie - gdzie, poza Budmarem w baranowie, jest duży wybór klinkieru? Kupiliśmy dzis u nich klinkier na słupy, ale jak wrócilismy z magazynu po klinkier połowkowy na kominy to okazało się, że mają tyle co kot naplakał i w dodatku w opłakanym stanie. A w fabryce coś się spaliło czy tez cała Bogdanka sie spaliła (?) i podobno przez klika najbliższych miesięcy nie będzie żadenej produkcji (Ecoklinkier). No i mam zagwozdkę co zrobić z kominem. Alternatywą zapewne jest poszukanie klinkieru w kolorze dachówki, ale to bardzo trudne, bo mam badzo ciemny brąz. Podpowiedzcie, proszę, gdzie sie jeszcz udać.

Hej, trafiłam do Ciebie poszukując na forum klinkieru z Bogdanki. I w związkuz tym mam pytanie jaki to kolor ? Też będę miała brązową dachówkę (w kolorze gorzkiej czekolady) i waham się między jantarem melanż ryflowanym a carmelem melanż ryflowanym. Bardziej skłaniam się ku carmelowi. Jeśli mozesz zamieścic dokładniejsze zdjęcie klinkieru to będe Ci bardzo wdzięczna. Pozdrawiam!

Skąd ja to znam już prawie wpadłam w rozpacz bo te robione na miarę powalały cenowo i w końcu oświecenie Łapawa - mają stronkę netową ceny jak najbardziej do przyjęcia jedyna wada lub zaleta to że drewniane. Druga sparwa że jeśli w kształcie drzwi coś chcesz zmienić np brak łuczka (tak ja u mnie) to nie wpływa to na cenę. dziewczyny, załamałyście mnie....... tez mam 100 cm drzwi wejściowe rozumiem, że wymiar 100 cm jest wymiarem nietypowym?

Skąd ja to znam już prawie wpadłam w rozpacz bo te robione na miarę powalały cenowo i w końcu oświecenie Łapawa - mają stronkę netową ceny jak najbardziej do przyjęcia jedyna wada lub zaleta to że drewniane. Druga sparwa że jeśli w kształcie drzwi coś chcesz zmienić np brak łuczka (tak ja u mnie) to nie wpływa to na cenę. dziewczyny, załamałyście mnie....... tez mam 100 cm drzwi wejściowe rozumiem, że wymiar 100 cm jest wymiarem nietypowym?

No i jak było na gokartach? Nikt się wrażeniami nie dzieli?

No i jak było na gokartach? Nikt się wrażeniami nie dzieli?

co się stało? blueconncta też nie polecam

co się stało? blueconncta też nie polecam

W ogóle potrzebowałbym jakichś namiarów na tynkarzy. Pomożecie? Mąż jaloski P.S. i elektryka jakiegoś sensownego ktoś mógłby polecić?

W ogóle potrzebowałbym jakichś namiarów na tynkarzy. Pomożecie? Mąż jaloski P.S. i elektryka jakiegoś sensownego ktoś mógłby polecić?

W sumie Atka już odpowiedziała, ale trzeba będzie troszkę po nich polatać z p[apierem ściernym. No i bez gipsowania niektórych zakamarków też się nie obejdzie. A tynki maszynowe, to takie, które natryskuje się maszyną, a reszta, czyli całe gładzenie robiona jest i tak ręcznie.... widzę, że trzeba dobrze szukać wykonawców tynków maszynowych... 5 lat temu gdy miałem ekipę od tyków to nie myślałem, że trzeba coś po takim tynkowaniu poprawiać. Zostawili ściany gładkie jak szkło! Chyba tym razem skorzystam z tej samej ekipy... mógłbys podać namiar na tę ekipę od tynków? Co prawda dopiero układają u mnie strop, ale myślę, że już trzebaby o tym pomyśleć.

W sumie Atka już odpowiedziała, ale trzeba będzie troszkę po nich polatać z p[apierem ściernym. No i bez gipsowania niektórych zakamarków też się nie obejdzie. A tynki maszynowe, to takie, które natryskuje się maszyną, a reszta, czyli całe gładzenie robiona jest i tak ręcznie.... widzę, że trzeba dobrze szukać wykonawców tynków maszynowych... 5 lat temu gdy miałem ekipę od tyków to nie myślałem, że trzeba coś po takim tynkowaniu poprawiać. Zostawili ściany gładkie jak szkło! Chyba tym razem skorzystam z tej samej ekipy... mógłbys podać namiar na tę ekipę od tynków? Co prawda dopiero układają u mnie strop, ale myślę, że już trzebaby o tym pomyśleć.

Święte słowa , Martuszka. Ale to nie koniec, myślalam, że esploduję, gdy mąż mnie poinformował, że majster napisał mu smsa, że dziś go nie będzie, bo na weselu był w sobotę a jutro też go nie będzie, bo u mojej sąsiadki (wybudował jej dom w zeszłym roku) musi dokończyć jeszcze jakieś płytki. Dostał zjebkę od męża - jutro ma sie pojawić na budowie. I żadnych zaliczek dopóki nie zaleje stropu.

Święte słowa , Martuszka. Ale to nie koniec, myślalam, że esploduję, gdy mąż mnie poinformował, że majster napisał mu smsa, że dziś go nie będzie, bo na weselu był w sobotę a jutro też go nie będzie, bo u mojej sąsiadki (wybudował jej dom w zeszłym roku) musi dokończyć jeszcze jakieś płytki. Dostał zjebkę od męża - jutro ma sie pojawić na budowie. I żadnych zaliczek dopóki nie zaleje stropu.

no przeca napisałaś : a ja oczami wyobraźni zobaczyłam wieniec, który niczym pętla opasa dom, a że go jeszcze nie mam i droga do niego daleka (i w dodatku pod górkę ) to wymyślić nie mogłam co to takiego to "pętlowe".

no przeca napisałaś : a ja oczami wyobraźni zobaczyłam wieniec, który niczym pętla opasa dom, a że go jeszcze nie mam i droga do niego daleka (i w dodatku pod górkę ) to wymyślić nie mogłam co to takiego to "pętlowe".

Krys, ale masz zdolnego męża.....

Krys, ale masz zdolnego męża.....

Jak, gdzie, kiedy, przecież to koniec świata No qrde i nie dałaś znać, oprowadziłbym Cię po włościach A miejsce fajowe, specjalnie wyszukiwane, miał być las i brzozy Niestety domostwo Twoje wyglądało na opuszczone.... ale następnym razem chętnie wpadnę na kawkę Wiem, wiem, wiem. Obiecywałam sobie, że na pewno tak nie bedziemy budować. No ale.... facet oficjalnie jest bezrobotny, zona chyba tez nie pracuje, w domu dwójka dzieciaków, a że budował dokładnie i kierbud go chwalił to i się ugielismy. Pilnowalismy tylko tego, żeby zaliczki były adekwatne do postępu prac na budowie. A dodatkowo złapaliśmy się na tzw. "promocje" - typu jak mi pan da teraz 1500 zaliczki to zrobie panu to i to gratis".

Jak, gdzie, kiedy, przecież to koniec świata No qrde i nie dałaś znać, oprowadziłbym Cię po włościach A miejsce fajowe, specjalnie wyszukiwane, miał być las i brzozy Niestety domostwo Twoje wyglądało na opuszczone.... ale następnym razem chętnie wpadnę na kawkę Wiem, wiem, wiem. Obiecywałam sobie, że na pewno tak nie bedziemy budować. No ale.... facet oficjalnie jest bezrobotny, zona chyba tez nie pracuje, w domu dwójka dzieciaków, a że budował dokładnie i kierbud go chwalił to i się ugielismy. Pilnowalismy tylko tego, żeby zaliczki były adekwatne do postępu prac na budowie. A dodatkowo złapaliśmy się na tzw. "promocje" - typu jak mi pan da teraz 1500 zaliczki to zrobie panu to i to gratis".