Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mozajka2018

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

O Mozajka2018

  • Urodziny 07.07.1987

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Jasło
  • Kod pocztowy
    38-204
  • Województwo
    podkarpackie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Mozajka2018's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam. Problem jest taki że muszę rozmontować łączenie: rurę żeliwna z rurą żeliwną. Jest to odpływ z WC. Średnica rury to około 12 cm. Problem jest taki że chyba nie użyto sznurka lub jest on razem z kołnierzem całkowicie zalany chyba cementem. Jak to rozebrać żeby nie rozwalić kołnierza? Na razie skuliśmy beton... po milimetrze... wchodząc już częściowo małym przecinakiem między kołnierz i rurę. Ale rura ani drgnie. Proszę o Wasze propozycje. Kołnierza nie mogę wywalić - mieszkam w bloku. Może jakieś środki chemiczne do zmiękczania cementu...?
  2. Witam. Problem jest taki że muszę rozmontować łączenie: rurę żeliwna z rurą żeliwną. Jest to odpływ z WC. Średnica rury to około 12 cm. Problem jest taki że chyba nie użyto sznurka lub jest on razem z kołnierzem całkowicie zalany cementem. Jak to rozebrać żeby nie rozwalić kołnierza? Na razie skuliśmy beton... po milimetrze... wchodząc już częściowo małym przecinakiem między kołnierz i rurę. Ale rura ani drgnie. Proszę o Wasze propozycje. Kołnierza nie mogę wywalić - mieszkam w bloku. Może jakieś środki chemiczne do zmiękczania cementu...
  3. wystąpiłam do głównego Zarządcy o zgodę. Ten zwrócił się do trzech członków zarządu z pytaniem czy mogą mi jej udzielić. Zgoda od nich jest. Na oficjalną czekam ale mają w niej być zapisy cytowane w moim głównym poście - "obostrzenia". Pytanie czy Zarząd ma prawo wymusić na mnie pokrycie kosztów jeśli coś pójdzie nie tak przy tej wymianie? Rury są w opłakanym stanie więc część rdzy która zapewne w nich zalega może zlecieć w dół i przyblokować rury na innych odcinakach czy najniższych piętrach.
  4. Wymieniam ponieważ rura kanalizacyjna jest w opłakanym stanie i wolę wymienić ją teraz niż pozwolić sobie na demolkę łazienki w późniejszym czasie. Później będą do wymiany jedynie kielicha górnego i dolnego. Kibelek zostaje w tym samym miejscu i podłączenie do niego zostaje bez zmian - do kielicha. Od dolnego kielicha mam jedno wyjście w pion i drugie do kibelka. Będzie to wymieniał hydraulik.
  5. Witam, jestem właścicielką mieszkania we wspólnocie. Ponieważ robię gruntowany remont łazienki wystąpiłam z zapytaniem do zarządcy czy wymieni mi żeliwną, zardzewiałą rurę kanalizacyjną należącą do części wspólnych budynku (blok 10 pieterowy). Wspólnota nie ma w planach wymiany pionów ponieważ zbierają na nowe windy i mam sobie to zrobić we własnym zakresie. Wystąpiłam więc o zgodę i dostałam od członka zarzadu taką odpowiedź do wiadomości: "Wyrażam zgodę na wymianę pionu kanalizacyjnego Pani X. Zgoda ma byś obwarowana obciążeniem Pani X wszelkimi kosztami uszkodzeń, które mogą powstać przy wymianie tej rury. Za wszelkie uszkodzenia pionu czy naruszenie struktur w podłodze oraz suficie w mieszkaniach poniżej i powyżej lokalu też Pani X bierze pełną odpowiedzialność. Obciążyć też należy Panią X wszelkimi zgłoszonymi przez lokatorów uszkodzeniami w lokalach sąsiadujących w pionie, jeśli takie powstaną." Idąc na rękę wspólnocie wymieniając to na własny koszt dostaje taką zwrotkę. Czy to normalne? Czy sama nie powinnam się zabezpieczyć jakąś "klauzulą"? Dodam że chodzi tylko o wymiane rury od gornej opaski pod moim sufitem do dolnej opaski znajdującej się nad moją podłogą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...