sotiv

Dodatkowy pręt dołem, jak w projekcie. Z zakotwieniem nad podporami yyy nie wiem

A zmienia, to coś jeśli wieniec jest zrobiony wg projektu czyli na ścianach strzemiona są co 25 cm, a nad otworami co 15 cm plus dodatkowy pręt fi 12. Pomijając już samowolke, kierownika itp. 

Nie mam pojęcia czy są za głębokie. Kierownik nic nie powiedział więc przypuszczam, że jest ok. Co do tego ceownika, jakie miałby spełniać zadanie w tym przypadku? Wzmocnienie nadproża i tej wylewki przed ewentualnym ugięciem? Jeśli tak, to wolałbym tą opcje zdecydowanie.

Rozstaw strzemion nawet co 25 cm (jeśli coś to zmienia). Gładkie? w sensie, że zwykły drut fi 6 - tak. Beton B20 jeśli dobrze odtwarzam w pamięci i stal żebrowana A-III N.

Tak, zbrojenie 4#12, strzemiona fi 6 - czy zbrojenie jest ciągłe nad otworem Nie bardzo wiem o co chodzi, w wieńcu na pewno - czy ma zakotwienie (pewnie ma lub jest zakład) Budowniczy wspomniał, że jeszcze coś dozbroił na rogach - co ile są strzemiona Nie pamiętam z projektu, ale wydaje mi się, że ok 30 cm. - rozpiętość (1,20m ?) Okna - (ok. 1,40 i 0,80) Drzwi - 0,80 i 0,93 Balkonowe - 2 m

Znalazłem takie coś. Identycznie jak u mnie, tylko bez zwisu, żeby załatać dziurę. Nadproża nie ma, bo nie potrzebne. No nie wierze, że wylanie takiego kawałka betonu wraz z wieńcem może powodować jakieś późniejsze problemy.

Jeśli dobrze pamiętam z projektu, to winiec jest 4#12 i strzemiączka chyba 6. Czyli kierownik ma racje, ale jednak nie do końca i wychodzi, że jest bardziej papieski niż trzeba? A jak w przypadku, gdy mam tak samo zrobione przy oknie tarasowym, który ma 2 metry szerokości.

Czyli jeśli nie byłoby dozbrojone, to jest szansa, że przy osiadaniu budynku, okna, drzwi może powyginać bądź nie będą się otwierały/zamykały, bo cały ciężar będzie dociskał futrynę? Jeśli tak, to czy trzeba to kuć, aż do wieńca czy jeśli mam jeszcze miejsce, to mogę jakieś nadproże wcisnąć pod ten zwis?

To ja już nie wiem. Kierownik stwierdził, że to co jest poniżej wieńca, w tym momencie jeszcze bardziej go obciąża, bo "nadproże" nie wspiera się na murze. Już lepiej żeby był sam wieniec, ale wtedy nie ma czym dziury załatać. Chce żeby kuć aż pod wieniec i wstawiać jakieś nadproże oparte na ścianach. Dalej jestem głupi...

Wybacz, że pytam, ale wiesz z doświadczenia, że jest ok, z przepisów czy takie wykonanie widziałeś na niejednej budowie i kierownicy się nie dopierdzielali do tego?

Dzień dobry. Może mi ktoś wytłumaczyć albo przekonać czy tak wylane nadproże wraz z wieńcem jest zgodne, w sensie czy jakieś naprężenia będą przenosiły się na okna, drzwi czy raczej nie powinienem się obawiać. Dobudówka jest niewielka, bo 5m x 8m, więc i daszek duży nie jest. Muszę rozwiać wątpliwości, bo każdy ma swoje racje, budowlaniec który zawsze tak leje i kierownik, który twierdzi, że jest to nie prawidłowe.