Kukluxik

Satina - kostkę mamy zamówioną w Stadłach ( koło Starego Sącza ) http://www.kompres.pl Gregor - dzięki za odpowiedź ........ Pozdrawiam.

Foska widzę że mamy podobny problem tydzień temu koparka szalała wokół mojego domku i też sie nabawiłam kilku skarp za które kompletnie nie wiem jak się zabrać ... jestem zielona w temacie szukam inspiracji oraz wskazówek jak to samodzielnie wykonać Operator koparki ( gościu nie jedno już widział ) mówił że jeden z klientów położył na takiej skarpie płaskie, duże kamienie - piaskowce i pomiędzy nimi zasadził płożące roślinki, iglaki itp. Efekt bardzo sie mu podobał i koszt niezbyt wysoki ..... Proszę podzielcie się swoją wiedzą i doświadczeniami ! Pozdrawiam !

Mnie też się bardzo podoba Patrzę na podbitkę - czy ona jest drewniana ? i jaki ma kolorek ? Ciekawe jakie planujesz balustrady balkonowe? Pozdrawiam.

No więc nam po wstępnych obliczeniach całości wychodzi jakieś 110 zł./m2 Zależy jeszcze ile ostatecznie materiału będziemy musieli kupić : kliniec , podsypki kwarcowe , beton , krawęrzniki. Narazie przyjęliśmy max. ilość ale może nie wejdzie tyle materiału.

Właśnie zamówiliśmy kosktkę granitową 4/6 żółto-szarą po 306 zł/tonę i większą 8/11 szarą na obrzeża za 338zł./tonę Ekipa wyceniła mi już pracę - 45zł. za ułożenie z przygotowaniem podłoża ale teren bardzo ciężki , dużo nierówniości, miejscami skute stare betony które teraz będą kruszyć i wykorzystywać do utwardzenia terenu pod kostkę dzięki temu ma wejść mniej podsypki. W cenie też ułożenie schodów ok 14 stopni w sumie. Generalnie za 66 m2 i 82 mb granitu + schody wycenili robociznę na 3300 zł.

Framer - niestety nie pomogę , dzieli nas 150 km ale życzę powodzenia , obyś znalazł taką ekipę jak ja Nawet się targować nie musiałam - gościu powiedział 35 zł./h za kopanie - na okrągło wyszło 900 zł.

Hehe co z drugim panem to nie wiem - może uległ awarii wraz z samochodem Cena obejmowała pracę koparki i samochodu oraz jednego pana obsługującego obydwa sprzęty. Wywozić nie musiał daleko bo na sąsiednią działkę sąsiada. Rzeczywiście urozmaicenia mu nie brakowało bo nie dość że praca w trudnym terenie to jeszcze to skakanie z kopary na samochód i z powrotem. Wyszło 26 godzin - wstępnie po 70 zł. ale będziemy się targować

U mnie kopie mała kopareczka Job-Pel ( czy coś takiego) na gąsienicach. Umawiałam się 70 zł / h z wywozem - miało pracować dwóch ludzi jeden na koparce drugim na samochodzie który wywozi ziemię . Niestety ponoć tamten samochód uległ awarii i w sumie pracuje jeden gościu : kopie i ładuje podstawionego zamiennie pikapa , jak naładuje to zeskakuje z koparki, wsiada w samochód i wywozi ziemię . Trwa to już 4 dzień . A wybieramy kawał ziemi za domem na skarpie , robimy tarasy i takie tam , nie wiem ile to w m3 wychodzi .... Dom na skarpie i nic innego by sie za budynek nie wcisnęło tylko takie maleństwo Ma tą chwilę mija 24 godzina pracy - facet ma jeszcze pozrywać betony szerokie na 1m długość w sumie 20 m. Ciekawe jak mnie skasują ? Własnicicel firmy powiedział że cena będzie napewno niższa bo praca przebiega mniej sprawnie z tym jednym człowiekiem . Zobaczymy - pewnie wieczorem będziemy sie rozliczac , choć nie wiem bo ta firma ma mi robić zaraz kostkę granitową więc nie wiem czy il teraz płacić czy po zakończeniu wszelkich prac ? żeby tylko nie padało

Zuza jak zawsze pomocna Wielkie dzięki ! Tak sobie właśnie myśłałam żeby taką w odcieniu żółtym położyć tylko jeszcze do wczoraj nie wiedziałam w jakiej cenie można ją kupić . Ponoć kolorowe granity są 2 -3 razy droższe od szarego ale okazało się że tą szaro - żółtą kostkę można kupić prawie w tej samej cenie co zwykła szarą Byłam , widziałam ułożoną pod dużym hotelem ( elewacja waniliowa ) i wygladała cudnie !!! A jeśli chodzi o kolory kamienia Celtic to niestety nie mają takiego szarego jak bym chciała - ten 6 kolor we wzorniku w rzeczywistości wpada nie w szary tylko w zielony odcień wiec odpada całkowicie może zanim uzbieram na jego kupno firma wprowadzi jeszcze jakiś kolorek....... pozdrawiam serdecznie

No właśnie - rozważałam te same powody przeciw ale..... - nie "betonuję " dużej powierzchni - w sumie jakieś 55 m2 reszta trawka . - myślałam też o dzieciach ale znów Córcia nie wywraca sie tak często a z drugiej strony dzieci "za chwilę " urosną a kostka zostanie na lata.... - wczoraj pojechałam obejrzeć pracę wykonawcy przed dużym hotelem i powiem że wyglada ślicznie !!! i wcale nie było takiej nierównej powierzchni jak się spodziewałam - kosteczka mała 4/6 , ładnie brzegi sie zgrywają, wypełnienie z drobnego bazaltu ściśle wypełnia przestrzenie tak że wygladało wszystko O.K. Chyba się przekonałam A co do robocizny to u nas : - betonka w cenie 20-25 zł./m2 - granit 35-40 zł./m2 Cena podsypki i tego wszystkiego co potrzeba do ułożenia kostki w sumie porównywalna w jednym i drugim przypadku do 25zł /m2 Cena granitu szary lub żółto-szary : 280 zł/tonę z czego ma wyjść ok.8-9 m2 czyli wychodzi jakieś 35 zł/m2

Hania - dzięki ! Ale tu ślicznie u Ciebie powiedz mi jeszcze w jakich koorach jest ta kostka ? bo na zdięciu niezbyt dobrze widać.....

Ja również cały czas śledzę wątek !! Jesteści świetni i bardzo pomocni ! Zuza :wink:szczególnie Ja teraz przed kolejnym dylematem -może troszkę nie w temacie ale.... Elewacja krem - beż ? dach - mocna, czerwona blachodachówka cokół kamień Celtic http://www.relief.pl kolor raczej CE-1 albo CE-3 - trzy trochę za jasny chyba ? I teraz - czy pasuje do tego wszystkiego kosta granit w kolorze szarym ? Właśnie robimy- podjazd do garażu i ścieżki wokół domu i nie wiem na co się zdecydowac - betonowe barwione : czerwone , żółte, brazy, rubiny - wszystkich tych kolorów trzeba się domyślać - klasyczny granitowy bruk mi ostatnio chodzi po głowie ale nie wiem jak to się ma mieć do koloru domu ? Czy żadzą tu jakieś reguły ? Prosze pomóżcie !! Ach i jeszcze myślałam nad delikatnym deskowaniem szczytu ( niezbyt wielki trójkącik żeby troszkę optycznie obniżyć domek ) - wiem że wykonuje się go z drewna ale czy można to zrobić tym kamieniem co będzie na cokole? Jak myślicie ? Z góry dziękuję za wszelkie sugestie !!!

A czy ktoś z Was może wkleić jakieś zdięcia ułożenia kostki granitowej ... Najlepiej koło Waszych domków ..... Będe bardzo wdzięczna..... JA byłam za betonką ale jak sie przejechałam po tych wszystkich producentach to mi przeszło a do tego wykonawca usilnie mnie namawia do granitu - ponoć ma na jedno wyjść : droga betonka ok. 65 zł i tańszy granit 30-35zł. Koszty ułożenia granitu ponoć wyższe ale w ostatecznym rozrachunku zamknie się podobną kwotą .

było wykonawca -namolnie namawia mnie na granit 30- 35zl za metr , nie wiem ile za ułożenie ale jak usłyszał ze sobie wybrałam betonkę za 65zł. to sie wyśmiał dalej nie wiem co zrobić

Hehe no to ja nie chcę wiedzieć jaką kostkę by mi przywieźli do domu skoro ta na ekspozycji wyglądała okropnie - koloru musiałam się ciężko domyślać - poprosiłam więc pana tam pracującego ale i on miał problemy Podstawowe kolory odbarwiają się, niektóre kostki były w białe plamy ( ponoć normalny proces wysalania czy jakoś tak) i szczerze mówiąc jedyne co mi się spodobało to płyty serii Realit ( imitacja piskowca) z Bruk-Betu i kostka Nostalit Multigran żółta. No ale jakie ceny - to szok !!! Koło o średnicy 330 cm( ok. 8,5m2) kosztuje prawie 1000 zł !!! I do tego jeszcze ułożenie .... Ten Multigran Nostalit 64-66 zł. /m2 Czekam właśnie na wycenę firmy która ma się podjąć wykopania tarasu na skarpie , wyplantowania terenu i ułożenia kostki - mam nadzieję że w tym tygodniu już będę wszystko wiedziała. Tylko dalej nie wiem co położyć - ja za kostką obstaję bo wydaje mi się że granit jest śliski ( po deszczu ) i źle się po nim chodzi np. w szpilce czy dzieciakom. No i kolorystyka - podobają sie nam takie beże i naturalne brązy a nie wiem czy granit w tych kolorach jest dostępny ?

A ja własnie wybrałam się w piątek poogladać w "realu" wszelkie dostępne u nas kostki : Bruk-bet ,Jadar . I jestem załamana W katalogu czy na stronie www wygląda wszystko świetnie ale w rzeczywistości - okropieństwo Eksopzycje to jakaś antyreklama ! Nie wiem co zrobić a w tym tygodniu będę musiała podjąć jakąś decyzję ...................

Nawet sobie nie żartujcie Ja mam 3 lata temu zasadzone 10 drzewek owocowych niskopiennych : grusze , jabłonki i śliwy a chciałam jeszcze spróbować brzoskwinię zasadzić . I co teraz ? Te głogi ze zdięcia Bob Trebor to już bardzo okazałe drzewa - w Sędziszowie są znacznie mniejsze, zwarte. Mozna je jakoś przycinać i prowadzić tak żeby nie wybujały tak jak te w Katowicach ? Prosze napiszcie jak coś wiecie więcej o tych chorobach przenoszonych przez głogi bo na dzień dzisiejszy jestem skłonna zaryzykować zdrowie moich owocowych. I jeszcze jedno - G.N. napisał że moge sobie posadzić sadzonki w tym roku ale właśnie : czekam na koparkę ( narazie straszne u nas opady ) która ma wyrównać teren wokół domu i dopiero jak będe już miała zrobione chodniki i taras ogrodowy to będę mogła sadzić cokolwiek. Czy mogę to zrobić o każdej porze roku ( wyłączając oczywiście zimę ) Czy kupione drzewko w pojemniku mogę przetrzymywać przez kilka tygodni ? miesięcy ? Licze na dalsze Wasze porady .... Pozdrawiam......

Wow!!! Jesteście niesamowici - wiedziałam że na Was można liczyć ! Rozszyfrowaliście moją zagadkę migusiem Wielkie dzięki !!! Rzeczywiście na sadzonki nie mam co liczyć - gałązki ledwo dychają - jutro sie będę musiała ich pozbyć - ale teraz się już nie martwię bo wiem że to głóg więc w przyszłym roku sobie takie drzewko zakupię . Swoją drogą jatoja - duża wiedza w temacie - podziwiam ...... pozdrawiam.......

Byłam ostatnio w Sędziszowie .Urzekły mnie drzewka które rosną na plantach wokół Ratusza - niezbyt wysokie o zwartej koronie, drobnych listkach (podobnych do pietruszki ) i malutkich, pełnych, kwiatuszkach koloru ciemno różowego. Pytałam kilku osób ale nikt nie umiał mi powiedzieć jak się nazywają Zdesperowana oberwałam parę gałązek z nadzieją na wychodowanie właśnych zaszczepek ale jakoś wątpię czy mi się uda. Jeśli ktoś może mi pomóc podając nazwę tego drzewka to będę dozgonnie wdzięczna

Senser błagam podaj kolory ( dokładnie firma i jaki symbol czy też nazwa ) swojej elewacji bo wyszło Wam pięknie !!!!!!! Właśnie rozmyślam i śledzę forum żeby podjąć jakoś ostateczną decyzję ale ja chyba jestem daltonistką - nie umię się na nic zdecydować . Wasz domek podaba mi się bardzo i coś takiego planuję - dach mam taki sam czerwono wiśniowy. Acha i co to macie na cokole ? Tynk mozaikowy ? I jeszcze podbitki ? drewniane ? PCV? i jaki kolor ? proszę.........

Buuuu nie podoba się Wam mój kwiatuszek ? No cóż, może rzeczywiście zdięcia nie oddają rzeczywistości - a do kwiatka jestem bardzo przywiązana , jako malunia zaszczepka pojechał ze mną na studia i tak mi towarzyszył i towarzyszy nadal że w ogóle mnie nie razi. Z resztą mój dom tonie w kwiatach - jak dla mnie to naturalna forma ożywiająca to - jakby nie było - surowe wnętrze. A jeśli chodzi o to coś czerwone ( w rzeczywistości to pomarańczowe) - nie wiem czy sama konstrukcja nie wpadła w oko czy kolor się nie spodobał ? Konstrukcja zbudowana z płyt gips-kartonowych maskuje rurę odchodzącą od pochłaniacza - zamontowane jest w niej dodatkowe oświetlenie. A kolor - no cóż podoba się nam pomarańczowy - bałam się malować większe powierzchnie ścian, dlatego tylko takie akcenty, w oknach są pomarańczowe rolety i właśnie sobie wypatrzyłam obraz w odcieniach w/w. Tak czy inaczej bardzo dziękuję za szczere komentarze i obiektywną ocenę pozdrawiam

Może opisze to szerzej : oczywiście ja się staram zawsze wycierać pięknie blacik ale poza mną korzysta z łazienki jeszcze np. moja 3 letnia córcia której nie jestem jeszcze w stanie wytłumaczyć że po myciu rąk mam przetrzeć dokładnie blat. Nie mówiąc już o np. gościach i ich dzieciach - przecież nie będe prosiła wszystkich : "Prosze tu macie szmatkę i jak się wam nachlapie to zetrzyjcie bo zostaną plamy " Więc jeżeli tak się stało,że na blacie została choćby kropla wody z mydłem i ja ją zetrę po godzinie to po kilku minutach wychodzi biała plamka ( szafka jest lakierowana na kolor wenge) której nie da się wyczyścić a która znika samoistnie po kilku godzinach. Może dziwne ale tak sie dzieje.......

Zuzza - super że wklejasz te wszystkie zdiecia ! człowiek patrząc na te zestawienia może sobie dużo uzmysłowić , podpatrzeć .... Życzę duuuuuuuuużo wolnego czasu .............. Ja np. uzmysłowiłam sobie że dając jasną ( białą , krem ) podbitkę "wyciągnę " domek w górę. Jakoś przy ciemnej podbitce budynek wydaje się niższy? Nie wiem czy to tylko moje złudne wrażenie czy rzeczywiście tak jest? Justyna - moja siostra ma tynk na cokole raczej jasny - elewacja to biel złamana szarością a cokół jest troszkę ciemniejszy ale nie odcina się tak bardzo. Tak w ogóle to fajnie ten domek wygląda : grafit dach, szara elewacja a do tego granatowe drzwi ( wejście i garaż) balustrady oraz okna i rolety zewnętrzne - troszkę inaczej ale nie na tyle żeby wyglądał "dziwnie".... Miłego dnia ....

No mnie właśnie poniosło i zrobiłam sobie taką szafeczkę pod wpuszczaną umywalkę ( wzór Koło - taki klocuszek prostokątny ). Stolarzowi tak pięknie poszło z drzwiami że się skusiłam i na szafkę ... NIestety żałuję Czekam tylko kiedy się rozpadnie i juz obmyśłam wzór nowej .... Blat pękł po pół roku użytkowania. Na blacie zostają ślady z mydła i pasty - na szczęście po kilku godzinach nikną ale jak to piewszy raz zobaczyłam to myślałam że padnę na zawał Dobrze że drzwi się trzymają i są nadal piękne

A matko - widze że napięcie wzrasta a ja żadnych cudów Wam tu nie wkleję - tak się tylko chciałam pokazać z moją skromniutką , ciemną kuchnią Nie mam czasu tego wklejania rozgryzać wiec podejrzałam jak to niektórzy z Was robią i umieściłam je w albumie http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=50522&q=Nasz%20DOM&k=11 Muszę Wam powiedzieć że kuchnia jest nieustawna : szeroka na 3,20 więc jak na dwa ciągi robocze to trochę za dużo było ale sprawę rozwiązała ta lada odchodząca prostopadle od ciągu z płytą i piekarnikiem. Może dlatego ze miałam prawie rok na myślenie wybrałam najlepszy wariant ustawienia mebelków i po roku użytkowania niczego bym nie poprawiła. Pomieszczenie jest otwarte na salon jak widać a poza oknem nad zlewem są jeszcze drzwi balkonowe od strony północnej więc jest stosunkowo jasno. Tylko delikatnie z krytyką proszę bo już mam tremę