Farba trzyma się raczej dobrze, nie sypie się. Sam przypuszczam, że to wina gęstej farby, która się ciężko rozprowadza i trzeba mieć wprawę w malowaniu takimi. Ale z drugiej strony te smugi pojawiły się już przy pierwszym malowaniu i za drugim powinny znikać lub pojawiać się gdzieś w innym miejscu, a one za każdym malowaniem są w tym samym i tak samo widoczne. Nie wiem gdzie popełniłem błąd ale wiem, że na poprzedniej białej farbie nie było takiego problemu. To zaczyna mnie trochę irytować i zastanawiam się czy przy malowaniu tym gęstym Duluxem nie rozcieńczyć go trochę wodą i pomalować nim pierwszą warstwę. Jak efekt mnie zaskoczy to tak samo zrobię z drugą.
Tu wstawiam inną ścianę z tym samym efektem:
https://zapodaj.net/b47747c634903.jpg.html
Pod takim kątem tego nie widać:
https://zapodaj.net/be1228a8db4f1.jpg.html